OSTRE starcie w PE! Jaki po angielsku, a Kempa po polsku WYGARNĘLI Timmermansowi [WIDEO]

W czasie debaty wiceszef Komisji Europejskiej, Frans Tiommermans wspomniał o sytuacji w Polsce, a to podziałało na naszych europosłów. - Nagonka na polskich sędziów za przyjazd do Brukseli jest nie do przyjęcia, a kilka lat temu byłoby to niewyobrażalne - stwierdził obecny na debacie polityk i niektórych rozjuszył europarlamentarzystów z Polski. Gdy nadszedł czas na pytania, głos zabrali m.in. Patryk Jaki i Beata Kempa. Patryk Jaki zareagował równie mocno: - Pan oskarża Polskę mówiąc, że procedura wyznaczania sędziów jest uzależniona politycznie. De facto teraz w Polsce sędziowie są wyznaczani przez radę złożoną głównie z sędziów. Natomiast w innych krajach, na przykład w Niemczech, Austrii, Czechach, politycy nie tylko bezpośrednio wyznaczają sędziów, ale politycy stają się sędziami - wyjaśniał. I pytał, gdzie są w takim razie równe standardy. W końcu na zbyt długie wystąpienie Jakiego zareagował moderator dyskusji, którzy zwrócił mu uwagę, by przestał czytać i zmieścić się w czasie.  Europosłanka Kempa najpierw upomniała przewodniczącego komisji, by nie pokrzykiwał na kobiety, a następnie zwróciła się wprost do Timmermansa: - Broni pan wymiaru sprawiedliwości, który nie był reformowany od czasu odzyskania przez nas niepodległości w 1989 roku. Przeżyliśmy komisarzy sowieckich, zapewniam, że przeżyjemy także pana - pokrzykiwała.