Uśmiech na twarzach mogło wywoływać nie tylko wino, którego cena w tej restauracji dochodzi aż do 6 tys. złotych za butelkę, lecz także włoskie jadło, o którym przeciętny Kowalski może tylko pomarzyć – talerz serów „con mostarda di frutta” – 58 zł. „Corzetti” z pesto i ośmiornicą – 54 zł, polędwica z szarlotką – 98 zł, antrykot „costata stagionata” – 120 zł...
– To była wspaniała kolacja, cudowny wieczór – wspomina czwartkową ucztę poseł Krzysztof Śmiszek (42 l.). – Rozmawialiśmy o polityce, o roszadach w kubie KO oraz o sytuacji na Lewicy. Nasza frakcja byłej Wiosny jest bardzo zjednoczona i nie wyobrażamy sobie, żeby mogło dojść do niepotrzebnych napięć na lewicy, czego niektórzy nasi koledzy bardzo by chcieli – mówił nam poseł Lewicy. Czy takim mącicielem miałby być Włodzimierz Czarzasty (61 l.), który ostatnio zawiesił kilku posłów Nowej Lewicy? – W październiku będą wybory na przewodniczącego Nowej Lewicy – tajemniczo odpowiada poseł. >>>Joanna Senyszyn przyłapana! Tak szlifuje formę na wojnę z Czarzastym!
>>>WIĘCEJ W "SUPER EXPRESSIE"
>Lech Kołakowski był na podlaskim bazarku. Nie zgadniesz, co kupił od rolnika [ZDJĘCIA]