Tymoteusz Szydło z Beatą Szydło

i

Autor: Łukasz Gągulski / SE

Prawda o Tymoteuszu Szydło. Wszystko już wiadomo

2019-12-12 12:29

Ta wiadomość obiegła cały kraj lotem błyskawicy. Syn byłej premier rezygnuje z posługi kapłańskiej. W środę ksiądz Tymoteusz przerwał milczenie na ten temat, a dzisiaj jego prawnik postanowił rozwiać wszelkie plotki na jego temat. Stanowcza wypowiedź mecenasa nie pozostawia wątpliwości co do przyczyn jego zachowania.

Nie milkną echa decyzji księdza Tymoteusza Szydło. Odejście młodego duchownego ze stanu kapłaństwa wywołało lawinę komentarzy, spekulacji i domysłów. Mecenas Maciej Zaborowski, pełnomocnik księdza Tymoteusza, postanowił uciąć wszelkie plotki na ten temat. – Mój klient nie został i nie planuje zostać ojcem – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prawnik księdza. Poinformował również, że powodem rezygnacji Tymoteusza Szydło z kapłaństwa nie są "bliskie relacje” z jakąkolwiek osobą.


Plotki i spekulacje dotyczące przyszłości księdza i jego dalszej posługi mnożyły się od wielu tygodni. Te trudne okoliczności najwyraźniej popchnęły go do podjęcia trudnej życiowej decyzji. Wczoraj ksiądz Tymoteusz wydał odrębne oświadczenie w którym poinformował o swojej decyzji, jaką jest rezygnacja z posługi kapłańskiej. Zaznaczył przy okazji, że jedną z przyczyn jego decyzji były obrzydliwe spekulacje na jego temat. - "Moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego, by uregulować moją pozycję kanoniczną i nie pozostawać w konflikcie sumienia" - napisał Tymoteusz Szydło(CZYTAJ TUTAJ).

Express Biedrzyckiej Marcin Horala