Jarosław Flis

i

Autor: red Jarosław Flis

Prof. Jarosław Flis, socjolog UJ: Andrzej Duda będzie mieć teraz pod górkę

2019-11-13 9:28

„Super Express”: – Prof. Tomasz Grodzki nowym marszałkiem Senatu. Pierwsza od lat porażka Prawa i Sprawiedliwości? Prof. Jarosław Flis: – Nawet podwójna. Po pierwsze – wszyscy widzieli podchody ze strony partii rządzącej, aby przeciągnąć na swoją stronę senatorów opozycji. Takie rzeczy generalnie robią fatalne wrażenie i są odbierane źle. Ale po drugie – te działania okazały się nieskuteczne. I okazało się, że jednak funkcję wicemarszałka objął kandydat opozycji. Więc partia rządząca nie tylko straciła Senat, ale też je próby pozyskania senatorów okazały się nieskuteczne. Widać, że ta strategia jest bardzo nieskuteczna. Rok temu nie udały się podobne działania zdobycia większości w sejmiku województwa mazowieckiego.

– Na Śląsku była skuteczna. Radny Kałuża przeszedł do PiS?
– Ale taki przypadek był tylko jeden. I też wywołało ogromne oburzenie. Chluby takie rzeczy nikomu nie przynoszą, a jeżeli jeszcze są nieskuteczne, to wrażenie jest tym bardziej fatalne. W dodatku, przecież nawet gdyby udało się pozyskać tego jednego senatora, nie dałoby wiele, bo po wyniku głosowania widzimy, że tych senatorów trzeba by było pozyskać trzech. W ogóle wydaje mi się, że partia rządząca powinna poważnie przemyśleć swoją strategię. Bo jak widać ta nie była skuteczna.
– Czy porażka w Senacie oznacza osłabienie pozycji prezydenta zwiększenie szans opozycji na wygranie wyborów prezydenckich?
– To się jeszcze okaże. Wiadomo, że urzędujący prezydent wcale nie jest murowanym faworytem. Wybory sprzed pięciu lat pokazały, że nawet zdecydowana przewaga w sondażach nie daje pewności wygranej. Przeciwnie – to urzędujący prezydent ma pod górkę. Jest jeszcze jeden sygnał niepokojący dla partii rządzącej.

– Jakie?
– O ile wybory do Parlamentu Europejskiego przyniosły zdecydowaną i niespodziewaną, jeśli chodzi o skalę wygraną Prawa i Sprawiedliwości, wybory parlamentarne już tak zdecydowanym zwycięstwem nie były. O ile PiS utrzymało większość w Sejmie, o tyle marszałkiem Senatu został przedstawiciel opozycji. I dla partii rządzącej to bardzo poważny problem. I nie chodzi tylko o utratę Senatu ale o to, że po pierwsze – opozycja wygrała jakieś wybory i złapała wiatr w żagle. Prezydent Andrzej Duda będzie mieć teraz pod górkę.
– Czyli początek drogi do zmiany lokatora Pałacu Prezydenckiego?
– Wszystko zależy od tego, jak opozycja wykorzysta szansę, jaką otrzymała w wyborach. Do wyborów zostało jeszcze pół roku. Wiele może się zdarzyć, jednak bez wątpienia sytuacja nie jest tak klarowna jak jeszcze po wyborach do Parlamentu Europejskiego.