Przyjaciele trzymają kciuki za Tomasza Lisa. To twardy facet, da radę

- Tomku wracaj szybko do zdrowia. Bez Ciebie nic nie jest takie samo! - apelował w piątek rano na antenie radia TOK FM kolega Tomasza Lisa Jacek Żakowski (62 l.). Obaj dziennikarze od lat prowadzą w radiu piątkowe poranki, w których komentują bieżące wydarzenia polityczne w Polsce i na świecie. Ostatni program musiał odbyć się bez udziału Lisa, ale jego powrót jest mocno wyczekiwany. - Nie mam informacji o stanie zdrowia Tomasza, bo rodzina mocno to chroni i dobrze. 27 grudnia mamy wyjątkowy, świąteczny poranek w radiu i mam nadzieję, że Tomek będzie już z nami – przekazał „Super Expressowi” Żakowski. Podobne odczucia żywi inny z kolegów Tomasza Lisa, również udzielający się na antenie tej rozgłośni - Piotr Kraśko (48 l.). - Wszyscy na niego czekamy. Oby jak najszybciej mógł wrócić do córek i do komentowania polityki. Kampania prezydencka się rozkręca i mam nadzieję, że Tomasz będzie ją relacjonował – usłyszeliśmy od dziennikarza. Kraśko nie ma wątpliwości, że jego kolega szybko upora się z problemami. - To twardy facet, da radę – zakończył rozmowę z ‘Super Expressem”.

Tomasz Lis przebywa w szpitalu w Olsztynie od wtorku. Trafił tam po gwałtownym pogorszeniu się jego stanu zdrowia. W środę jego żona Hanna Lis (49 l.), przekazała, że najgorsze już minęło i dziennikarz wraca do zdrowia.