Na Twitterze Konfederacji pojawiła się krótka wypowiedź pewnego mieszkańca ze wschodnich rubieży województwa, prawdopodobnie rolnika. Polasiak opisywał ślady, które mogły pozostawić osoby, które nielegalnie przekroczyły polską granicę.
>>>Dziesiątki tysięcy uchodźców na polskiej granicy? Kryzys na granicy z Białorusią ocenia wiceszef OSW
Filmik szybko zdobył popularność w internecie ze względu na osobliwego bohatera, który opisuje swoje spostrzeżenia związane z coraz większym napływem imigrantów zza Białoruskiej granicy.
- Ubrania się trafiają. Kurtki, bluzy, spodnie swetry - opowiada rolnik o fantach znalezionych nad granicą.
- Takie niczego sobie, nike, adidas, żeby nie reklamować tych firm - błyszczy znajomością marek odzieżowych sympatyczny pan. - Moje stwierdzenie jest takie, że oni są dobrze ubrani. My sami jesteśmy zaskoczeni - mówi spostrzegawczy rolnik, dodając, że ludność okolicznych wsi sama jest zaskoczona odzieżą imigrantów.
- Buty jak dzisiaj ze sklepu - porównuje rozmówca Konfederaty, który w następnym zdaniu trafił ze swą analizą w 10-tkę.
- To chyba jest zorganizowane jakoś. Ktoś za to wziął pieniążki - twierdzi Podlasiak, który dodaje, że uchodźcy mają smartfony, "a nie wszyscy u nas nawet mają".
Imigranci znad granicy. Przywiozło ich tam KGB?
Wg nieoficjalnych informacji "Super Expressu" z MSWiA, służby zidentyfikowały wszystkie osoby na granicy. - Każdy z nich zapłacił 15 000 USD za lot z Bagdadu do Mińska. Następnie białoruskie KGB zorganizowało im transport nad granicę - twierdzi nasze źródło.
Ustalenia "SE" potwierdza b. chargé d’affaires RP na Białorusi Witold Jurasz. - Chodzi o destabilizację regionu i sytuacji politycznej w państwach EU. Celem jest też doprowadzenie do takiego kryzysu migracyjnego, żebyśmy inaczej patrzyli na Mińsk. Dla KGB jest to biznes dla utrzymywania dalszej działalności operacyjnej i dla zaspokojenia „potrzeb materialnych” agentów KGB działających dla reżimu Łukaszenki - twierdzi Jurasz.
>>>Witold Jurasz: "Migranci to problem Białorusi"
>>>Jachira AWANTURUJE się na granicy! Chciała nielegalnie wejść do Białorusi