W lipcu 2019 r. portal TVP Info oraz program "Wiadomości" opublikowały serię SMS-ów, mających pochodzić z telefonu ówczesnego posła PO Krzysztofa Brejzy. Dziś Brejza twierdzi, jakoby jego SMS-y wykradły "służby specjalne". Następnie materiały miano poddać obróbce przed opublikowaniem w TVP! - To jest operacja służb, ta wiadomość jest dowodem, że przeciwko mnie przeprowadzono metodami przestępczymi operację służb i telewizji rządowej - twierdzi polityk cytowany przez Onet. Krzysztof Brejza pokazał jedną z wiadomości użytych w materiale TVP. - To był zwyczajny SMS od asystentki kierowany do mnie, w którym informowała mnie, że wykonała telefony do osób umówionych na dyżur i umówiła na 8:00 wizytę na myjni. Zostało to przedstawione jako mój SMS do nieokreślonej grupy przestępczej, jak ma postępować – dodał Brejza. >>>Ujawnili kulisy działań polityków PO. Wyprowadzili ĆWIERĆ MILIONA na szkalowanie?
Według żony posła, materiał TVP oparty o zmanipulowane wiadomości pozyskane przez "służby", miał katastrofalny wpływ na rodzinę. - W trakcie tej nagonki TVP z 2019 r. grożono nam uprowadzeniem i skrzywdzeniem dzieci. Rodzina objęta została profesjonalną ochroną policji. To pokazuje absurd hejterskich metod PiS – mówi Onetowi Dorota Brejza, żona senatora KO Krzysztofa Brejzy i jednocześnie jego pełnomocniczka.
Senator postanowił pozwać TVP. Domaga się m.in. emisji przeprosin tuż przed głównym wydaniem „Wiadomości” TVP1 i 200 tys. zł. Pozew koncentruje się na prawie do poszanowania jego prywatności i tajemnicy korespondencji.
>>>Nieznana pasja Jacka Kurskiego. Prezes TVP w obcisłym stroju
TVP odpiera zarzuty senatora PO. Pełnomocnik telewizji mec. Artur Wdowczyk, cytowany przez Onet, przekonuje, że opublikowane SMS-y nie były prywatne i w całości były „związane z wykonywaniem przez powoda obowiązków zawodowych” i „w żadnym stopniu nie dotyczyły prywatnej sfery życia” Krzysztofa Brejzy.
- Prawo do prywatności osób publicznych, a niewątpliwie do takich należy zaliczyć osobę powoda, doznaje znacznych ograniczeń - pisze pełnomocnik państwowej telewizji. - Ich odporność na krytykę musi być podwyższona - przypomina.
>>>NIK skontrolował TVP. To właśnie wyszło na jaw
>>>Drugie dno afery Brejzy. Bardzo NIEWYGODNE informacje dla PiS
>>>Jacek i Joanna Kurscy zabrali córeczkę w specjalne miejsce! Mieli ważny powód