Nie milkną echa po awanturze, jaka wybuchła, gdy okazało się, że zaszczepieni przecie COVID-19 zostali już niektórzy celebryci i m.in. Leszek Miller. O byłego premiera pytana była w czasie rozmowy w programie "Sedno Sprawy" Radia Plus Anna-Maria Żukowska. Na pytanie o to, czy Miller może spodziewać się konsekwencji odparła, że w tej chwili nie może na tot odpowiedzieć. Dopytana: - Czyli nie można tego wykluczyć? Żukowska odparła: - Nie czuję się upoważniona do wykluczania bądź nie wykluczania. Informuje się o faktach, a nie o hipotezach. Głównym problemem jest to, że nie przygotowano tego programu w ten sposób żeby była lista chętnych do zaszczepienia z wyprzedzeniem na dwa dni do przodu i lista osób rezerwowych. Żeby nie trzeba było szukać po korytarzach kogoś w ostatniej chwili (…) Nie sądzę żeby coś się wydarzyło. Dlatego też, że Pan Premier ma swoją linię, taką osobną i nie wiem czy jest sens podejmować ten temat.
CZYTAJ: Kolejna szczepionkowa WPADKA Krystyny Jandy! Zobacz, co zrobiła tym razem...