Ryszard Terlecki

i

Autor: East News

Tej debaty Ryszard Terlecki nie zapomni. „Cham”. „Sam powinien poszukać pomocy w Moskwie”

2021-06-24 7:28

W nocy ze środy na czwartek okazało się, że wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zachował swoją funkcję. W Sejmie odbyła się gorąca dyskusja nad jego odwołaniem, która poprzedziła głosowanie w tej sprawie. Posłowie opozycji zarzucili Terleckiemu, że niszczy debatę parlamentarną, jest chamem, kompromituje nasz kraj na arenie międzynarodowej i obraża się na krytykę, czemu dał wyraz wczoraj, gdy ostentacyjnie wyszedł z uroczystości ku czci Olgi Krżyżanowskiej. Jaki był wynik głosowania?

Arogancja, nepotyzm i rozpasanie

Środowej debaty szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu nigdy nie zapomni. Tyle mocnych i gorzkich słów prawdopodobnie wcześniej nie słyszał. Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek zarzucił mu, że jest twarzą choroby, która toczy PiS, a chodzi o nepotyzm, arogancję i rozpasanie. – Zapomniał pan, że wolno panu mniej, a nie więcej, bo pański głos może być postrzegany jako głos polskiego państwa – powiedział Śmieszek mając na myśli pamiętne słowa Terleckiego skierowane do liderki białoruskiej opozycji.

Draka w Sejmie! Posłanka Lewicy wygarnęła Czarnkowi. Burza oklasków [Wideo]

Super Raport 23.06 (Goście: Paweł Kowal - Koalicja Obywatelska, prof. Jarosław FLis - politolog, UJ), Sedno Sprawy: Marcin Kierwiński

"Nie można obrażać się na symbole AK"

W ławach poselskich zawrzało. Posłowie zaczęli krzyczeć utrudniając obrady. Zwrócił na to uwagę przewodniczący PO Borys Budka. – Nie odważycie się powiedzieć prostego słowa „przepraszam”, tylko broniąc Terleckiego krzyczycie z ław poselskich. Marszałek Terlecki powinien przeprosić i poprosić o honorową dymisję, a wyb bronicie go i brniecie w to dalej – mówił Budka, który przypomniał, że Swiatłana Cichanouska w imię dobrych stosunków z Polską nie przejęła się słowami Terleckiego. Natomiast posłowie PiS zapomnieli co to dialog i parlamentaryzm.

"Zatracił możliwość reprezentowania Polaków"

Szef PO przypomniał także zachowanie Terleckiego podczas uroczystości upamiętnienia zmarłej w 2018 r. Olgi Krzyżanowskiej, działaczki opozycyjnej w PRL, byłej wicemarszałkini Sejmu i senatorki. Kiedy jej córka skrytykowała działania PiS, Terlecki ostentacyjnie opuścił salę. – Można przemilczeć różne spory ale tym gestem obraził symbole Armii Krajowej, Polski Walczącej, obraził wielkie ofiary jakie ponosili Polacy. Przez to niezrozumienie czym jest dialog i zrozumienie. Pan zatracił możliwość reprezentowania nas wszystkich – grzmiał Budka.

"Cham w prezydium Sejmu"

Jeszcze mocniejsze było przemówienie posła KO Tomasza Lenza, który przypomniał słynne wypowiedzi Terleckiego: „Na głupotę nie ma rady” (o posłance Jachirze), „opozycja bredzi”, „siadaj pajacu”, „to jakiś świr” (o synu Jarosława Gowina)”. – Tak nie mówią inni marszałkowie Sejmu. Pan marszałek Terlecki jest kilka poziomów niżej niż pozostali parlamentarzyści. Pod jego miłą i sympatyczna twarzą kryje się takie monstrum, które buduje pozycję na obrażaniu. Taki cham siedzi w polskim prezydium Sejmu! – oznajmi Lenz, za co marszałek Elżbieta Witek wyłączyła mu mikrofon.

Tłumaczenie wicemarszałka Sejmu

Na koniec debaty głos zabrał sam zainteresowany, który był wyraźnie przybity. Wicemarszałek Terlecki wyjaśniał, że jego słowa wobec Cichanouskiej dotyczyły wspierania przez nią projektu wiceszefa PO Rafała Trzaskiego. Zaprzeczył też, że chciał obrazić pamięć o Oldze Krzyżanowskiej. – Uznałem, żeby obraźliwego wystąpienia nie słuchać i opuściłem salę – podkreślił.

Głosowanie nad odwołaniem Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu odbyło się po północy. Posłowie zdecydowali, że polityk pozostanie na swoim stanowisku. W pierwszym głosowaniu za odwołaniem opowiedziało się 211 posłów, 235 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. W drugim głosowaniu za odwołaniem Terleckiego opowiedziało się 212 posłów, 236 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.