Wojciech Andrusiewicz

i

Autor: Mateusz Grochocki/East News Wojciech Andrusiewicz

To nie będą NORMALNE święta. Jakie obostrzenia na Wielkanoc? Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zdradza szczegóły

2021-03-09 6:00

Czy Wielkanoc będzie wreszcie normalna? Czy pandemia znów sprawi, że czekają nas święta pod specjalnym nadzorem? W rozmowie z Radiem Plus rzecznik Ministerstwa Zdrowia zdradził, jak będziemy spędzać nadchodzące święta.

Radio Plus: - Tydzień temu w poniedziałek mieliśmy 4786 zachorowań. Wczoraj było ich 6 100...

Wojciech Andrusiewicz: - Na pewno jest tych zachorowań więcej, ale z drugiej strony mamy lekkie spowolnienie dynamiki wzrostów, co jest pierwszym pozytywnym sygnałem. Nie zapeszajmy jednak. Obserwujmy kolejne dni.

- Kilkanaście dni temu mówił pan, że analizy, z których korzysta Ministerstwo Zdrowia, wskazują na to, że trzecia fala jeżeli chodzi o średnią tygodniową to będzie 10-12 tysięcy zakażeń. Teraz mamy ich już 12,5 tysiąca. Co teraz mówią prognozy? Gdzie jest szczyt trzeciej fali?

- Są dwa czynniki. Jeden to rozprzestrzenianie się mutacji brytyjskiej. Drugi to nasze podejście do obostrzeń i zasad, które obowiązują nas w przestrzeni publicznej. Jeśli chodzi o mutację brytyjską, na dzisiaj w skali kraju jest już ponad 25 proc. tej transmisji. Widzimy więc, że systematycznie ona rośnie. Jeśli chodzi o nasze podejście, to niestety w ostatnich kilkunastu dniach często jest ono nazbyt swobodne. Nie przestrzegamy do końca reguł sanitarnych i epidemiologicznych, więc współgranie tych dwóch czynników powoduje, że rzeczywiście, że mamy przekroczone już 12,5 tysiąca średniej dziennej z ostatniego tygodnia.

- To gdzie jest szczyt trzeciej fali pandemii?

- Cały czas korzystamy z czterech różnych pracowni analitycznych i każda z tych pracowni dostosowuje się do obecnych trendów. To nie jest tak też, że Ministerstwo Zdrowia wypracowało sobie pewne predykcje zakażeń na najbliższe dni. Wszystkie zespoły prognostyczne dostosowują te swoje wyliczenia do zmieniającej się sytuacji i do szerszej transmisji związanej z rozwojem mutacji brytyjskiej. W tym tygodniu powinniśmy odnotować średni dzienny wynik w granicach 15-15,5 tys. Podkreślam jednak, że to jest średni dzienny wynik z całego tygodnia. W niektórych dniach liczba zachorowań może dojść do 18-20 tys.

- Na Mazowszu średnia z ostatniego tygodnia to 42 zachorowania na 100 tysięcy mieszkańców. Przy takim poziomie już wprowadzono obostrzenia na Warmii i Mazurach. W przypadku województwa pomorskiego to było ok. 45 zachorowań. Można spodziewać się tego, że w tym tygodniu także większe restrykcje zostaną wprowadzone na Mazowszu?

- Minister zdrowia wspólnie z premierem podjął decyzję o możliwości cotygodniowego wprowadzenia kolejnych decyzji ws. regionalizacji obostrzeń. Co piątek będzie komunikacja tego, jak będą wyglądały obostrzenia.

- Dyrektorzy szpitali informują, że znacząco obniżyła się średnia wieku hospitalizowanych na covid osób. Czy wiadomo dlaczego tak się dzieje? Czy to brytyjska mutacja? Czy jest inny powód, że młodych osób w ciężkim stanie do szpitali trafia więcej?

- Na pewno pozytywem jest to, że mniej osób starszych trafia do szpitali, co jest na pewno efektem szczepień. Co do osób młodych, zauważyliśmy i donoszą nam o tym lekarze, że niestety osoby młode podejmują się najczęściej leczenia na własną rękę i najczęściej to leczenie wydłużają do granic możliwości, trafiając już w kiepskim stanie do szpitala. Na pewno leczenia na własną rękę podejmować nie powinniśmy.

- Razem z rosnąca liczbą zakażeń wkrótce powinna rosnąc też znacząco liczba zgonów?

- Często te krzywe się przecinają. To znaczy, kiedy rosną nam znacząco zakażenia, to zgony kształtują się poniżej tych wzrostów. Kiedy te zakażenia lekko zaczynają nam wyhamowywać lub też spadać, wówczas krzywa zgonów zaczyna nam rosnąć.

- Jak będą wyglądały Święta Wielkiej Nocy? Kiedy zapadną decyzje?

- Na pewno nie będą to jeszcze takie święta, do jakich przywykliśmy, zanim pojawił się koronawirus. Na pewno będą to jeszcze święta, które powinniśmy spędzić w gronie jedynie najbliższych osób. Jeżeli chcemy, by późna wiosna i wczesne lato były tym okresem, kiedy tych obostrzeń będzie coraz mniej, święta Wielkiejnocy będziemy musieli spędzić jak święta Bożego Narodzenia.

- Ale będą też zalecenia dotyczące liczby domowników? Zakaz poruszania się?

- Te zalecenia cały czas nas obowiązują i na pewno na święta nikt nie będzie ich odwoływał, ponieważ z tego, co widzimy, skala wzrostów może się jeszcze utrzymywać właśnie do granicy świąt.

Rozmawiał Jacek Prusinowski

Sedno Sprawy - Wojciech Andrusiewicz