Leszek Czarnecki. W 10 lat sracił 5 miliardów

i

Autor: MACIEJ KULCZYNSKI/East News Leszek Czarnecki. W 10 lat sracił 5 miliardów

W poniedziałek Czarnecki ma się stawić w prokuraturze. Szykuje się na przesłuchanie za granicą

2018-11-17 6:00

W Polsce nie maleje burza wokół sprawy właściciela banków, Leszka Czarneckiego (56 l.), który nagrał byłego już szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Obecnie miliarder znajduje się poza granicami kraju, z dala od epicentrum afery. Tam przygotowuje się do czekającego go w przyszłym tygodniu przesłuchanie w prokuraturze.

Pierwotnie przed katowickimi śledczymi Czarnecki miał zeznawać w piątek, ale jego pełnomocnik Roman Giertych (47 l.) poinformował, że ze względu na to, że miliarder aktualnie przebywa za granicą, nie będzie to możliwe. - Przesłuchanie pokrzywdzonego Leszka Czarneckiego ustaliłem z prokuraturą na poniedziałek – przekazał mecenas.

A gdzie właściwie przebywa teraz? Tego nie ujawniono, lecz wiadomo, że biznesmen ma domy choćby w USA, czy na Malcie.

Czarnecki będzie pierwszym i kluczowym świadkiem w toczącym się postępowaniu. To on nagrał szefa KNF, Marka Chrzanowskiego (37 l.) i poinformował prokuraturę, że ten w zamian za zatrudnienie i odpowiednie opłacenie wskazanego przez niego prawnika, zaproponował przychylne traktowanie banku Czarneckiego. W śledztwie nie postawiono żadnych zarzutów – obecnie toczy się w sprawie, nie przeciwko komukolwiek. Również w poniedziałek w KNF ma ruszyć wewnętrzna kontrola. - Działania jednej osoby nie mogą wpływać na reputację, rękojmię całej Komisji Nadzoru Finansowego, a przede wszystkim urzędników, którzy na co dzień bardzo intensywnie pracują, żeby system w Polsce był stabilny i wykonują swoją pracę bardzo rzetelnie - stwierdził p.o. przewodniczącego KNF, Marcin Pachucki.