Zobacz, jak cię okłamują

2025-12-19 0:02 Materiał sponsorowany

Dzisiaj, gdy wiele osób czerpie wiedzę wyłącznie z internetu, a nawet jedynie z mediów społecznościowych, problem fake newsów czy dezinformacji jest bardzo poważny. Dezinformacja jest rozpowszechniana, by umyślnie wyrządzić szkodę nam i całemu społeczeństwu lub dla osiągnięcia zysku. Ma wzbudzić strach, utratę zaufania do instytucji i doprowadzić do konfliktów społecznych. Pamiętaj, na świecie jest wielu ludzi, grup przestępczych, trolli i służb specjalnych różnych, którym zależy na tym, by cię okłamać i wykorzystać. Parlament Europejski wprowadza przepisy, które mają cie przed tym chronić. Wśród nich są pierwsze na świecie regulacje prawne dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji (AI).

haker

i

Autor: Parlament Europejski/ Materiały prasowe

Jak to działa? Bardzo prosto. Czytasz, że przebywający w Polsce Ukraińcy mają pierwszeństwo w dostępie do lekarza. Myślisz: „To skandal! A ja tyle czekam w kolejce do specjalisty!”. Zezłoszczony zostawiasz opinię, komentarz, a nawet przekazujesz wiadomość dalej i tak szerzy się kłamstwo. Komu na tym zależy? Rosji. Chce nas skłócić z Ukraińcami i wywołać niepokój społeczny. A to tylko jeden z tysięcy przykładów.

Techniki dezinformacji

 NASK Państwowy Instytut Badawczy wyróżnia następujące techniki:

  • Clickbait

To sensacyjny lub emocjonalny nagłówek, który ma przyciągać uwagę.

  • Język emocjonalny

Sformułowania, które wywołują strach, oburzenie, gniew czy złość. Zawsze negatywne emocje. Przypadek? Nie.

  • Podszywanie

Wykorzystywanie czyjegoś wizerunku i autorytetu do szerzenia szkodliwych treści np. dotyczących zdrowia i leczenia.

  • Cherry picking

Wybór informacji pasujących do tezy przy jednoczesnym pominięciu kontekstu.

  • Fałszywa przyczyna

Nieuzasadnione założenie związku przyczynowo-skutkowego między zdarzeniami.

  • Dowód anegdotyczny

Powoływanie się na osobiste doświadczenie, aby podważyć dane statystyczne czy wyniki badań.

  • Deepfake

Wygenerowany przez sztuczną inteligencję fałszywy materiał audio lub wideo. A takie to teraz proste i dostępne! Można nawet użyć czyjegoś głosu!

  •  Cheapfake

 Manipulowanie materiałem audiowizualnym za pomocą prostych, powszechnie dostępnych narzędzi.

Kto za tym stoi?

Za tego typu informacjami często stoją służby różnych krajów. Celowo i w przemyślany sposób wpływają na politykę, gospodarkę czy bezpieczeństwo.

W sieci działają również trolle, czyli osoby celowo prowokujące i denerwujące innych w internecie, publikujące kontrowersyjne, napastliwe, a czasem fałszywe treści, aby wywołać silne reakcje emocjonalne, kłótnie, ośmieszyć lub obrazić użytkowników. Większość z nich działa na czyjeś zlecenie. Informacje dziennikarzy śledczych prowadziły m.in. do farm trolli działających – pośrednio – na zlecenie rosyjskich służb.

Dezinformację sieją też boty. Bot to automatyczne konto, program komputerowy. Rozsyła lub powiela nieprawdziwe, a nawet szkalujące informacje.

parlament europejski

i

Autor: se.pl

Algorytmy i pieniądze

Warto pamiętać, że na portalach społecznościowych wprowadzono algorytmy, czyli zestaw instrukcji i reguł. Często promują one emocjonalne, negatywne i szkodliwe informacje. Amnesty International, które przeprowadziło badania „X” (dawne Tweeter), platformy należącej do Elona Muska, dostrzegło tam także hejt i cyberprzemoc. Z tego samego badania wynika, że jeśli puszczą ci nerwy, prześlesz informację dalej lub zostawisz komentarz, wkrótce zobaczysz więcej podobnych wpisów. To zresztą dotyczy wielu mediów społecznościowych. Po co to wszystko?

Im więcej negatywnych emocji, tym większy zysk. Przymykanie oka na dezinformację po prostu im się opłaca.

Sytuacja społeczna i polityczna na świecie bardzo się zmienia. Wraz ze wzrostem napięć, zagrożenie prób np. zakłócania wyborów i procesów demokratycznych w całej Unii Europejskiej się zwiększa. Złośliwe podmioty mogą próbować podważyć zaufanie do wyborów lub systemu demokratycznego. Przykład? Wpływ platformy „X”, należącej do Elona Muska, na wybory w Niemczech.

Międzynarodowy think tank Digihumanism przeanalizował 475 tys. tweetów ze stycznia 2025 r. Okazało się, że tysiące nowych kont na „X”, które promowały niemiecką skrajną prawicę, to konta spoza Niemiec. Ich aktywność (600-1000 wiadomości na dobę) wskazuje, że to boty. Warto wiedzieć, że te same konta często szerzą treści antyunijne, antyukraińskie, antyszczepionkowe i antyekologiczne. Treści te doskonale odpowiadają treściom, które najczęściej rozpowszechniają rosyjskie trolle.

Co na to Parlament Europejski?

Posłowie i posłanki do Parlamentu Europejskiego przyjęli szereg aktów, by chronić obywateli i całe społeczeństwa Unii Europejskiej przed dezinformacją i zagranicznymi ingerencjami.

Należy do nich Akt o usługach cyfrowych. Nakłada on na platformy internetowe obowiązki zwalczania dezinformacji i zapewniania użytkownikom przejrzystego i bezpiecznego środowiska online. Do czego zostały zobowiązane platformy cyfrowe?

  • Do przeciwdziałania nielegalnym treściom, czyli fake newsom, propagandzie, mowie nienawiści, molestowaniu i niegodziwemu traktowaniu dzieci w celach seksualnych, a także szybkiego reagowania i możliwości zgłaszania takich treści przez użytkowników,
  • walki ze sprzedażą nielegalnych produktów i usług,
  • wprowadzenia narzędzi moderowania treści, w tym możliwości odwołania się od decyzji o usunięciu lub ograniczeniu dostępu do treści zamieszczonych przez użytkowników,
  • zastosowania większej przejrzystości dla użytkowników co do warunków korzystania z usług i sposobu rekomendowania treści przez algorytmy,
  • zakazu reklam kierowanych do dzieci i wykorzystywania danych wrażliwych (płeć, orientacja seksualna, rasa, religia czy poglądy polityczne) do ukierunkowywania reklam,
  • zakazu stosowania interfejsów wprowadzających w błąd, celowo zaprojektowanych tak, aby podstępem nakłonić użytkowników np. do nieświadomej subskrypcji usług.
parlament

i

Autor: se.pl

Do tych zasad muszą stosować się wszystkie firmy internetowe, które świadczą usługi pośrednictwa w dostępie do treści, produktów i usług na jednolitym rynku unijnym. Nie ma znaczenia czy firmy te mają siedzibę w Unii, czy poza Unią. Chodzi m.in. o media społecznościowe i platformy sprzedażowe. Jeśli nie podporządkują się przepisom, to mogą być obciążone grzywną nawet w wysokości 6 proc. ich światowego obrotu. Przypomnijmy – Elon Musk został obciążony karą 120 mln euro, kary zaś uniknął chiński TikTok.

Nowe przepisy unijne dotyczące przejrzystości reklam politycznych, zakazują sponsorowania takich reklam przez kraje spoza Unii Europejskiej na trzy miesiące przed wyborami. Mają także ułatwić obywatelom rozpoznawanie sponsorowanych reklam politycznych i informacji o tym, kto za nie płaci.

Parlament Europejski przyjął pierwsze na świecie kompleksowe przepisy o sztucznej inteligencji (AI). Unia chce wspierać innowacyjną technologię, ale chroni prawa podstawowe swoich obywateli. Przepisy przeciwdziałają dezinformacji i manipulacji informacjami, wprowadzając wymogi dotyczące przejrzystości w odniesieniu do treści generowanych przez sztuczną inteligencję.

Parlament przyjął także nowe przepisy chroniące dziennikarzy przed procesami sądowymi, które stanowią nadużycie, oraz zaostrzył przepisy chroniące wolność mediów przed ingerencjami politycznymi.

Aby lepiej chronić Parlament Europejski przed podmiotami zagranicznymi pragnącymi wpłynąć na jego pracę, posłowie i posłanki przyjęli reformy wzmacniające integralność, niezależność i odpowiedzialność Parlamentu.

Sprawdzaj informacje!

Unia Europejska uzupełnia nowe przepisy wzmacniając współpracę między organami wyborczymi, specjalistami ds. dezinformacji publicznej, europejskimi podmiotami weryfikującymi informacje i niezależnymi ekspertami. Świetnym tego przykładem jest powołanie sieci podmiotów, które pomagają obnażać szkodliwe i wprowadzające w błąd informacje. Dla Polski jest to https://cedmohub.eu/pl/  Warto tam zaglądać.

Parlament Europejski

i

Autor: Parlament Europejski/ Materiały prasowe

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki