pogotowie, karetka

i

Autor: East News Karetka

3-latek wszedł do pralki. Nie żyje

2018-06-19 11:37

Tego nikt nie mógł przewidzieć. 3-latek zatrzasnął się w pralce. Chłopiec w mieszkaniu w Słupsku schował się w niej podczas zabawy w chowanego. Reanimacja dziecka trwała 1,5 godziny. Lekarze długo walczyli o jego życie. Niestety chłopiec zmarł.

Do tragedii doszło 18 czerwca w bloku przy ulicy Romera w Słupsku. W popołudniowych godzinach dwóch chłopców w wieku 3 i 5 lat bawiło się w chowanego. Młodsze dziecko postanowiło ukryć się przed starszym w pralce co doprowadziło do tragedii. Pralka zatrzasnęła się, a chłopiec miał coraz mniej powietrza.

- Chłopiec był reanimowany przez kilka godzin, Do szpitala trafił w stanie krytycznym. Nie udało się go uratować - powiedział TVN24 Roman Abramowicz, dyrektor ds. lecznictwa słupskiego szpitala.

Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku w rozmowie z mediami wyjaśnił, że obecnie policja i prokuratura bada okoliczności wypadku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki