57-latek zakopał szczeniaki żywcem. Teraz policjanci szukają dla nich domu

ZPL

2016-01-13 13:34

Policjanci z Łęczycy szukają domu dla dwóch szczeniaków, które cudem zostały uratowane przed śmiercią. W listopadzie 2015 roku, Edka i Miłkę żywcem zakopał 57-letni mężcyzna, ale dzięki szybkiej interwencji funkcjonariuszy, obu zwierzętom nic groźnego się nie stało. Teraz oba psy oczekują na adopcję.

Najnowsze z działu

Katowice w smartfonie

Zwiedzaj Katowice z aplikacją

Tekst sponsorowany

Szukuj się na rabaty do -50%

Allegro Smart! Week potrwa od 13 do 22 maja, ale świętujemy znacznie wcześniej

Tekst sponsorowany

ważne

NBP INFORMUJE

Materiał sponsorowany

warto wiedzieć

Jak sprawdzić, czy samochód jest ubezpieczony?

Materiał reklamowy

Prawda / Fałsz!

Sprawdź, czy wiedziałeś to o Polsce w Unii Europejskiej?

Tekst sponsorowany

57-latek owinął szczeniaki w foliową torbę i zakopał żywcem 9 listopada. Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji policjantów z Łęczycy, oba psy udało się uratować. Podejrzany został zatrzymany przez policjantów. - Był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Usłyszał zarzut zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie policji. Obecnie uratowane zwierzęta przebywają na terenie fundacji "Podaj łapę" poszukują domu. Dokładne informacje o szczeniakach można uzyskać dzwoniąc pod numer telefonu: 694 873 584.

Czytaj: PSIAKI słodziaki szukają domu!

- Tymczasem mężczyzna, który probówał zabić psy, trafi teraz na rozprawę sądową. - Podejrzany został zatrzymany przez policjantów. Był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Usłyszał zarzut zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności - czytamy na stronie policji.