Przerażony mężczyzna stwierdził, że dręczenie przez urojone stwory zgłosi policji, a najlepszy sposób na zwrócenie uwagi funkcjonariuszy i szybkie trafienie do bezpiecznego aresztu to wybicie szyb w sklepie. Cel udało mu się osiągnąć. Gdy wytrzeźwiał, widma zniknęły, ale zostały zarzuty zniszczenia mienia.
DZIERŻONIÓW: Uciekł do aresztu przed wizjami
2012-02-22
3:00
32-latek z Dzierżoniowa najadł się dopalaczy i szybko tego pożałował. Zaczęły go prześladować jakieś widmowe postacie i - co gorsza - groziły mu śmiercią.