ABW gości za darmo byłych esbeków

2011-03-31 8:40

Związek broniący emerytur funkcjonariuszy bezpieki znalazł tanie lokum w pomieszczeniach ABW. Agencja nie pobiera opłat za użyczenie pomieszczeń, a związek ponosi tylko koszty eksploatacyjne.

ABW i Związek Byłych Funkcjonariuszy Służb Ochrony Państwa mają ten sam adres: Rakowiecka 2A, Warszawa. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", od 2004 roku Agencja użycza Związkowi swoich pomieszczeń, i to za darmo. Związek ponosi jedynie "koszty eksploatacyjne wynikające z użytkowania tego lokalu".

Zgodę na takie warunki wydał Andrzej Barcikowski, szef ABW w latach 2002-2005. - Nie widzę w tym nic kontrowersyjego - tłumaczy "Rzeczpospolitej".

Patrz też: Ceny paliwa rosną jak oszalałe. Premierze! Obniż akcyzę na paliwa!

Gazeta przypomina jednak, że Związek Byłych Funkcjonariuszy Służb Ochrony Państwa zrzesza około 250 tysięcy byłych funkcjonariuszy peerelowskiej bezpieki, także tych, którzy po upadku PRL nie przeszli weryfikacji i musieli odejść ze służb. Organizacja mocno krytykuje obniżenie emerytur byłym esbekom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki