Afera podsłuchowa. Kelnerzy utopili nośniki w Wiśle! ABW je wyłowiła

2014-08-16 13:13

Według doniesień "Gazety Wyborczej", kelnerzy podsłuchiwali również Aleksandra Kwaśniewskiego i byłych premierów. Nośniki z nagraniami utopili w Wiśle. ABW je odzyskała.

Rewelacje GW potwierdził sam zainteresowany - prezydent Kwaśniewski. - Skontaktowała się ze mną prokuratura i poinfromowała, że zostałem nagrany. Pytała, czy jestem zainteresowany statusem pokrzywdzonego. Powiedziałem, że jestem, ale kroków nie podjąłem, jeśli to zrobię, to będę działał przez pełnomocnika - przyznał na łamach gazety były prezydent.

Zobacz: Putin nakłada embargo na Polskę, a Rosjanie przyjeżdżają do nas na zakupy!

Według Kwaśniewskiego nagrana została rozmowa z byłym premierem Leszkiem Millerem. Spotkanie odbyło się w restauracji Amber Room zarządzanej przez Polską Radę Biznesu. Restuaracje Amber Room oraz Sowa i Przyjaciele to dwa lokale, w których w ciagu ostatniego roku menedżerowie zakładali nielegalne podsłuchy.

Podsłuchiwany prezydent nie ujawnił szczegółów rozmowy. - Mówiliśmy o polityce i sprawach prywatnych - wyjaśnił zdawkowo.

Przypomnijmy, że nagrania rozmów polityków i biznesmenów ujawnił tygodnik "Wprost". Wśród podsłuchiwanych osób znaleźli się m.in. minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, prezes NBP Marek Belka, szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz były minister finansów Jacek Rostowski.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki