Afera podsłuchowa. Wprost publikuje SZOKUJĄCE rozmowy polityków. PODSUMOWANIE

2014-06-15 12:29

Tygodnik "Wprost" opublikuje w poniedziałek kompromitujące rozmowy polityków PO. Wczoraj w sieci pojawił się stenogram jednej z nich. Jest to zapis rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. ZOBACZ, co do tej pory ujawniono i dlaczego szokujące nagrania ujrzały światło dzienne.

Kto kompromituje rząd

Nagrania, które mogą nieodwołalnie pogrążyć PO, dotyczą rozmów szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicz, prezesa NBP Marka Belki, szefa gabinetu prezesa NBP Sławomira Cytryckiego, a także byłego ministra transportu Sławomira Nowaka, byłego wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza, byłego szefa GROM-u oraz Dariusza Zawadki.

Treść większości nagrań zostanie ujawniona w jutrzejszym numerze tygodnika "Wprost". Do tej pory do sieci trafiło nagranie rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką.

Jak podaje "Wprost", do redakcji trafiły również informacje o kolejnych nagraniach, m.in. ze spotkania wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem oraz szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego z Janem Kulczykiem.

- To gigantyczna ilość materiału. Wiele godzin. Będziemy myśleć, jak to dać - napisał na Twitterze Michał Majewski z "Wprost".

Skąd te nagrania

Jak podaje Gazeta.pl, nagrania nie są aktualne. Nie wiadomo, dlaczego zostały opublikowane dopiero teraz. Nie jest znane również źródło nagrań. Według Tomasza Sekielskiego, współpracującego z "Wprost", inne redakcje już wcześniej dostały informacje o kompromitujących taśmach.

- Mamy informacje o co najmniej jeszcze jednej redakcji - potwierdził Sekielski.

Kompromitacja Sienkiewicza i Belki

Minister spraw wewnętrznych oraz szef Narodowego Banku Polskiego spotkali się w warszawskiej restauracji "Sowa i Przyjaciele". Minister Sienkiewicz miał prosić Marka Belkę o sfinansowanie budżetowego deficytu państwa. Docelowym efektem "politycznego dealu" miała być poprawa wizerunku PO przed wyborami. Belka miał w zamian żądać dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.

- Mówiąc po prostu, jeśli w drugim półroczu gospodarka się zdecydowanie nie przyspieszy to będzie problem. To będzie być może konieczne tego rodzaju niestandardowe działanie. A wtedy trzeba serdecznie ze wszystkimi, jakby to powiedzieć, możliwymi tymi różnymi lanserami podziękować hrabiemu von Rostowskiemu i powołać technicznego niepolitycznego ministra finansów, który znajdzie w banku centralnym pełne wsparcie - czytamy słowa Belki w stenogramie jego rozmowy z Sienkiewiczem.

Szokujące rozmowy polityka PO z szefem NBP komentuje m.in. prof. Kazimiesz Kik, politolog.

- To złamanie prawa i dyskwalifikacja PO, jako siły politycznej zdolnej do rządzenia krajem. (...) Jeżeli mamy do czynienia z dogadywaniem się szefa niezależnego banku narodowego z ministrem konstytucyjnym, jeśli dochodzi między nimi do konspiracji, to jest to po prostu złamanie konstytucji - podsumował w rozmowie z dziennikarzami Gazeta.pl profesor Kik.

Póki co nie wiadomo, czy nieobecność w rządzie Jacka Rostowskiego i fakt, że możliwość dofinansowania NBP jest rzeczywiście uwzględniona w polityce rządu, to efekt spotkania ministra Sienkiewicza z Belką.

Tusk otwiera usta

W sprawie kompromitujących nagrań wypowiedział się premier Donald Tusk.

- To przykra sprawa. Nie lekceważę jej - napisał na Twitterze szef rządu. Premier zapowiedział również konferencję prasową w tej sprawie.

Źródło: Gazeta.pl

Zobacz: Afera taśmowa. Wprost ujawnia SZOKUJĄCE NAGRANIA - fakty, komentarze, opinie

ZAPISZ SIĘ: Wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki