Teraz Węgierka "odpokutowała" za to w pojedynku ze starszą z sióstr Radwańskich w II rundzie w Montrealu. Agnieszka wręcz zmiotła ją z kortu. Wynik 6:1, 6:1 mówi sam za siebie. 30. w rankingu Szavay nie miała w tym spotkaniu żadnych szans.
Dziś w walce o ćwierćfinał Polka zmierzy się z Ukrainką Kateryną Bondarenko (23 l.), która sensacyjnie pokonała 1:6, 7:5, 6:4 samą Venus Williams (29 l.).