Ewakuowano wszystkich pasażerów i zamknięto stacje po tym, jak do służb metra zadzwonił Paweł G. (26 l.) i powiedział o podejrzanym bagażu. Niebawem okazało się, że był to fałszywy alarm.
Mężczyzna został zatrzymany przed godz. 17 w swoim mieszkaniu na Ochocie. Trafił do aresztu. Jutro zapadnie decyzja, czy dostanie zarzuty.