Pomyśleć, że ten człowiek jeszcze niedawno był nuncjuszem apostolskim, czyli przedstawicielem Watykanu i papieża w Dominikanie. Dziś arcybiskup Józef Wesołowski (65 l.) jest podejrzany o pedofilię, a jego ofiary i byli alfonsi opowiadają o nim rzeczy, od których włos jeży się na głowie. Z ich opowieści wynika, że hierarcha to nienasycony maniak seksualny.
Jak ujawnił dziennikarzom TVN 24, były ksiądz i wykładowca z Ameryki Środkowej Alberto Athie Gallo, zdemaskowany arcybiskup uciekł z Dominikany prosto do Watykanu. Zrobił to, posługując się metodą pospolitych przestępców, czyli za pomocą sfałszowanych dokumentów! Polscy śledczy już skierowali do Stolicy Apostolskiej wniosek o pomoc prawną i chcą doprowadzić do ekstradycji Wesołowskiego.
Tymczasem dominikańska prokuratura wystąpiła z kolei do władz polskich o ekstradycję Wojciecha Gila (36 l.), drugiego polskiego kapłana podejrzewanego o pedofilskie czyny na środkowoamerykańskiej placówce.
Czytaj więcej: To był człowiek seksualnie chory – świadek o arcybiskupie Wesołowskim w TVP