Błazen wraca na lód

2007-10-09 19:18

Łyżwiarka Agata Rosłańska (23 l.) z niecierpliwością krążyła wczoraj po lotnisku Okęcie. Wyglądała, kiedy w bramkach pojawi się Przemysław Saleta (39 l.).

Tak, tak... bokser, mimo że odpadł z programu "Gwiazdy tańczą na lodzie", wrócił z wyprawy do Nowego Jorku, by ponownie wziąć udział w show. Co więcej, dla programu zrezygnował nawet z wakacji na Florydzie.

- Gdy tylko dowiedziałem się, że kontuzjowany Jarosław Kret zrezygnował z udziału w zabawie i że mogę go zastąpić, nie wahałem się długo - zdradził nam rozemocjonowany. - Bardzo się cieszę, bo wywiążę się z obietnicy i wykonam poczwórny skok, który obiecałem widzom.

Najzabawniejsza para programu liczy, że tym razem nie odpadnie. - Ostatnio rozruszaliśmy widownię i tym razem będzie tak samo - mówili zgodnie. W końcu nie bez powodu Doda (23 l.), jurorka show, nazwała Saletę błaznem.

Przemek i Agata mają tylko dwa dni na przygotowanie się do programu. - Będziemy ćwiczyć do białego rana - powiedzieli.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki