Biskup drohiczyński Antoni Dydycz: Rząd krzywdzi chorych i cierpiących

2013-08-27 9:10

Już dawno żaden ksiądz nie złajał tak rządu i prezydenta jak biskup drohiczyński Antoni Pacyfik Dydycz (75 l.). Duchowny stanął w obronie opiekunów osób niepełnosprawnych, którym zabrano zasiłki. - To wina tłumu urzędników, którzy przepychając się do nagród i podwyżek, są gotowi deptać po słabszych i okłamywać własne sumienia - oskarża duchowny.

Biskup Dydycz znany jest ze swoich mocnych wystąpień, szczególnie tych politycznych. Tym razem ujął się za nadzwyczaj ważną sprawą dla osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Od lipca rząd zmienił przepisy, przez co stracili prawa do świadczeń pielęgnacyjnych. Dzięki temu budżet zyska w tym roku ok. 170 mln zł. A niepełnosprawni stracili pieniądze na chleb, leki, opłacenie rachunku za prąd. 520 zł, które otrzymywali, to często była połowa ich domowego budżetu.

>>> Biskup Antoni Dydycz na Jasnej Górze: Rozwiązać Sejm, władze rzeczypospolitej są chore

Biskup Dydycz w ostrych słowach skrytykował rząd. - To jest coś, co woła o pomstę do Boga, a o gniew ludu na ziemi - wykrzyczał biskup. Zadowolonym z siebie urzędnikom i ministrowi pracy Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi (33 l.) na pewno pójdą w pięty jego słowa. - Nie ma żadnego usprawiedliwienia zarówno dla tych, którzy takie normy układali, zatwierdzali, publikowali, jak i dla tych, którzy je egzekwują. To są największe wykroczenia, gdyż uderzają w słabych i potrzebujących. Panie prezydencie, gdzie pan jest? - zaapelował duchowny.

To kolejny głos w tej sprawie. Problem trafił już do Trybunału Konstytucyjnego. Wadliwe przepisy zaskarżyła rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz (60 l.). Sprawa może jednak się ciągnąć, a ludzie potrzebują pieniędzy już dziś. Pomocni mogliby okazać się posłowie. Kilka miesięcy temu Solidarna Polska złożyła projekt nowelizacji. Na razie na tym się skończyło. Dziś posłowie zbierają się po wakacjach. - Zwrócę się do marszałek Sejmu, by parlament zajął się sprawą w trybie natychmiastowym - przyrzeka poseł Arkadiusz Mularczyk (42 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki