TORUŃ: Blokersi pobili Jankesów

2012-03-10 3:30

Podobno to najlepiej wyszkolona armia na świecie. Ale pewnie nawet w samym Pentagonie nie przewidzieli, że lepsi są tylko... blokersi z Torunia. Dwóch bezrobotnych spuściło stacjonującym tam Jankesom łupnia, że aż wstyd. A poszło o dziewczynę.

Amerykańscy stratedzy zapewne długo będą analizować porażkę największej armii świata pod barem w Toruniu. Jak to się stało, że Jankesi przegrali potyczkę z bezrobotnymi braćmi Dawidem (24 l.) i Kamilem Ż. (19 l.)?

Joseph L. i Joshua P. stacjonują w toruńskiej bazie, gdzie zajmują się obsługą rakiet Patriot. I jak to żołnierze, poszli się zabawić. Trafili do jednego z barów, w którym natknęli się na miejscowych zawadiaków. Awantura wybuchła, bo Jankes patrzył na jakąś dziewczynę. Na zewnątrz doszło do rozstrzygającej bitwy. - To był krótki pojedynek. Jeden z żołnierzy dostał z pięści i padł, a drugi otrzymał cios z nogi z wyskoku. Obaj padli na ziemię, a tych dwóch uciekło - mówi Adam K. (40 l.), który z okna obserwował pojedynek. - Policja nie mogła się z Jankesami dogadać, bo gliniarze nie mówili po angielsku - dodaje.

Joseph L. trafił do szpitala, jego kolega miał lżejsze obrażenia. Zostali natomiast okradzeni z telefonu. Bracia są znani policji. Starszemu grozi do 12 lat więzienia. Młodszemu do 3 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki