Broń w KAŻDYM domu?! Politycy JĄ kochają i popierają POMYSŁ!

2014-09-17 4:00

Już niebawem strzelby śrutowe mogą znaleźć się w domu każdego Polaka. Ma to umożliwić ustawa przygotowana przez Ruch Obywatelski Miłośników Broni. Tymczasem dla polityków posiadanie broni to żadna nowość. Oni już dawno się w niej zakochali. A pistolety, strzelby czy broń myśliwska obecne są w domach głowy państwa, szefów partii, ministrów czy szeregowych posłów.

Najsłynniejszym posiadaczem broni jest prezydent Bronisław Komorowski (62 l.). Jeszcze przed objęciem urzędu chętnie opowiadał o swojej myśliwskiej pasji, a jako minister obrony narodowej pozował z bronią, a nawet brał udział w zawodach strzeleckich. Po tym, jak został prezydentem, odstawił jednak strzelbę do szafy. Posiadaczem pistoletu, wedle jednej z sejmowych legend jest, a przynajmniej był, szef PiS Jarosław Kaczyński (65 l.).

Zobacz też: STRZELBA w każdym domu?! Być może już wkrótce TAK BĘDZIE

Wtedy wyjął pan broń, popatrzył na mnie i powiedział: "Dla mnie zabić ciebie, to jak splunąć"

Donald Tusk (57 l.) wypomniał mu to podczas debaty: - Spotkaliśmy się kiedyś w windzie, w Sejmie w 1991 roku. Nosił pan wtedy przy sobie krótką broń. Dlaczego? Nie wiem do dziś. Wtedy wyjął pan broń, popatrzył na mnie i powiedział: "Dla mnie zabić ciebie, to jak splunąć".

Broń palną do celów obrony posiada też minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (51 l.). - Mieszka ok. 3 km od zakładu karnego - uzasadniało jej posiadanie biuro prasowe MSZ. Innymi znanymi politykami posiadającymi broń są m.in. były agent CBA Tomasz Kaczmarek (38 l.), były rzecznik rządu i sekretarz generalny PO Paweł Graś (50 l.) czy Eugeniusz Grzeszczak (60 l.) z PSL.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki