Indeks

i

Autor: Piotr Grzybowski

Chaos pod AWF Poznań! Kandydaci śpią na trawnikach

2016-07-18 16:57

Kolejki liczące kilkaset metrów, nocleg na trawniku pod uczelnią i ochrona policji - tak wygląda sytuacja kandydatów, który chcą złożyć dokumenty na AWF Poznań. Władze uczelni przyznają, że nie do końca przewidzieli taką sytuację, choć zamiary mieli dobre. - Chodziło o to, że zawsze było mało kandydatów na kilka z kierunków - powiedział portalowi TVN24 rektor poznańskiej uczelni.

Dostać się na wymarzone studia to z pewnością cel numer jeden dla większości polskich matrzustytów. Dla tych, którzy swoje pasje chcą rozwijać na AWF Poznań, droga do kariery już od samego początku jest jednak bardzo kręta. Wszystko za sprawę długich kolejek, które utworzyły się do punktu przyjmowania dokumentów. Kandydaci na studia czekają więc dzień i noc, aby dostać się do rekrutacji. Całego terenu pilnuje także policja, choć do tej pory nie odnotowano poważniejszych incydentów. Studenci przyznają jednak, że taka sytuacja jest kompletnym nieporozumieniem. - To poniżenie dla uczelni. To Akademia Wychowania Fizycznego. W innych miastach są egzaminy sprawnościowe czy egzaminy wstępne - powiedziała portalowi TVN24 jedna ze studentek. Chaos przed uczelnią spowodowany jest tym, że o przyjęciu na studia decyduje kolejność złożenia dokumentów. Rektor uczelni tłumaczy, że takie rozwiązanie było pomysłem dziekanów poszczególnych wydziałów. - Chodziło o to, że zawsze było mało kandydatów na kilka z kierunków - powiedział portalowi TVN24 profesor Jerzy Smorawiński.

Czytaj też: Matura 2016: wyniki. Jak poszło? Ponad 50 tysięcy maturzystów NIE zdało!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki