Krzysztof D. mieszka sam z synem Danielem. Od jakiegoś czasu między ojcem a synem dochodziło do nieporozumień. Kłócili się o dziewczynę chłopaka, z którą zdaniem Krzysztofa D. syn zbyt często się widywał. Daniel postanowił więc rozwiązać problem narzekającego ojca. Wziął kilof i wbił mu go w głowę.
Jakimś cudem mężczyzna przeżył. Chłopak przestraszył sięi zmyślił historię o tym, że ktoś napadł na dom. Policjanci szybko zorientowali się, że nastolatek kłamie.
W trakcie przesłuchania chłopak przyznał się do winy. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu teraz dożywocie. Ojciec chłopaka przeszedł skomplikowaną operację głowy, jego stan jest ciężki.