Zachwyt szybko zamienił się w przerażenie, gdy dwie nimfy zaczęły niszczyć wszystko, co spotkały na swej drodze. Taki los spotkał parasol ogrodowy, styropian, a nawet kostkę brukową i samochód, który ochlapały klejem.
Dziewczęta w wieku 21 i 28 lat bawiły się świetnie nawet wtedy, gdy pojawiła się policja. Próbowały właśnie z parasola zrobić sukienkę i zastrzegły, że nic innego na siebie nie założą.
Były trzeźwe, najpewniej jednak pod działaniem narkotyków. Resztę nocy odpoczywały w komisariacie. Ubrane, bo w końcu zgodziły się nałożyć ciuszki, które zrzuciły na Cementowej.