Do groźnego incydentu doszło w czwartek, 10 marca około godziny 18. Na wrocławskim lotnisku lądował właśnie samolot lecący z Warszawy. Podczas wykonywania manewru lądowania w maszynie pękły opony w kole po prawej stronie. Maszyna z 67 pasażerami na pokładzie bezpiecznie zatrzymała się na pasie startowym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W związku ze zdarzeniem wiele lotów było opóźnionych, a część przekierowano na inne lotniska. Dziś lotnisko pracuje już normalnie. Odwołany został jedynie lot do Frankfurtu o godzinie 6:25, gdyż ten samolot wczoraj nie doleciał do Wrocławia. Badaniem przyczyn zdarzenia zajmie się Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Możliwe, że opony uszkodził jakiś przedmiot, który leżał na pasie.
Zobacz: Ratownik medyczny zwymyślał pacjenta chorego na raka?