W naszej szarej codziennej rzeczywistości seks czasami bywa jedyną przyjemnością w ciągu dnia. Nie zawsze jednak jest czas na zabawy łóżkowe. Najczęściej - co nie zaskakuje - kochamy się w soboty między godziną 21 a 24. Kolejne miejsce - tu także trudno się dziwić - zajmują niedziela i piątek. Im dalej od weekendu tym gorzej - stosunkowo chętnie jeszcze oddajemy się miłosnym igraszkom w czwartki i środy w godzinach wieczornych. Najtrudniej znaleźć czas (a może i ochotę) na seks w poniedziałki. Być może perspektywa całego tygodnia pracy negatywnie wpływa na libido. Na dodatek jesteśmy nasyceni seksem po weekendowych łóżkowych szaleństwach. Z badań wynika też, ze Polacy najchętniej kochają się w miesiącach letnich (szczególnie w lipcu). Najtrudniej natomiast zebrać się na miłosne igraszki zimą (szczególnie w styczniu).
ZOBACZ TAKŻE: Najlepsze miejsca na uprawianie seksu. Ta lista pobudza wyobraźnię