Co się stało w małym domku?

2007-12-16 17:36

Od wczoraj możemy oglądać film o legendarnym kowboju Jesse Jamesie. Okoliczności jego śmierci wciąż nie są do końca wyjaśnione.

3 kwietnia 1882 r., dom Jesse'ego Jamesa w St. Joseph w stanie Missouri. Zaraz po śniadaniu Jesse i bracia Ford przechodzą do salonu. James zauważa przekrzywiony obraz na ścianie. Wchodzi na fotel, żeby go wyprostować. W tej chwili młodszy z braci, Bob, strzela w tył głowy Jesse'ego.

Bohater przez przypadek

Były to czasy, kiedy południe Stanów Zjednoczonych lizało rany po przegranej wojnie secesyjnej. Dawni konfederaci zostali pozbawieni prawa wyborczego i możliwości piastowania urzędów publicznych.

Jesse James był zwykłym bandytą. Napadał na pociągi i banki, a że należały one do Jankesów, James został okrzyknięty bohaterem Południa! Dostrzeżono w nim niemal Robina Hooda, który grabi bogatych i daje biednym. Pisały o nim gazety, powstawały książki.

Jednym z czytelników tych dzieł był 19-letni Robert Ford, zwany przez przyjaciół Bobem. Bob szybko stał się jednym z najgorliwszych fanów Jamesa.

Zaprosił mordercę

Kiedy Jesse James poznał Boba, był już człowiekiem wyczerpanym życiem. Zmęczyło go ciągłe uciekanie, śmierć przyjaciół, wieczne przeprowadzki. Miał nieprzewidywalne humory, obsesję na punkcie zacierania za sobą śladów, ograniczał kontakty z członkami swojego gangu.

Bob został przedstawiony Jesse'emu przez swojego brata, Charleya. James poczuł, że można im zaufać. Poprosił braci, by zamieszkali w jego domu w St. Joseph. Jesse miał słabość do Boba. Chłopak był podobny do Jamesa, gdy ten był w jego wieku. Co się więc stało, że Bob z wielbiciela stał się zabójcą? Jest kilka hipotez.

Dlaczego zabił?

Być może Bob wyobrażał sobie, że łączy go z Jamesem szczególna więź. I odkrył, że to nieprawda, a wtedy uwielbienie przerodziło się w gniew. Może sądził, że mordując go mógł sam stać się sławnym i do tego zyskać pieniądze?

Również prawdopodobne jest to, że w codziennym kontakcie z Jamesem dojrzał w nim człowieka z kłopotami, który nie przypomina bohatera z gazet.

James lubił życie na krawędzi. Być może pojawienie się przed Bobem bez broni było formą prowokacji.

Jak było naprawdę, nie wiadomo. Do dziś dla badaczy losów Jesse'ego Jamesa sprawa morderstwa jest wielką zagadką.

Napis na grobie

Morderstwo stało się narodową sensacją. Tłumy waliły do małego domu w St. Joseph, żeby zobaczyć martwego bandytę. Bracia Ford oddali się w ręce sprawiedliwości, uznani zostali za winnych i skazani na powieszenie. Uniknęli śmierci, ale nie dostali nagrody za zabicie Jamesa.

Charley Ford popełnił samobójstwo w maju 1884 r. Bob Ford został zastrzelony 8 czerwca 1892 r.

Na grobie Jesse'ego Jamesa jego matka umieściła taki napis: "Ku pamięci mojego ukochanego syna, zamordowanego przez zdrajcę i tchórza, którego nazwiska nie warto tu nawet umieszczać".

Brad Pitt jako James

Film "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" został nakręcony na podstawie powieści Rona Hansena.

Akcja zaczyna się w 1881 r., gdy Jesse ma 34 lata. Planując kolejny wielki skok, wciąż walczy ze swoimi wrogami, którzy próbują zgarnąć nagrodę za jego głowę i zyskać sławę poprzez pojmanie go. A jednak największym zagrożeniem okazują się ci, których Jesse James obdarzył największym zaufaniem.

W rolach głównych występują: Brad Pitt (Jasse James), Casey Affleck (Robert Ford). Film wyreżyserował Andrew Dominik.

Dołączył do bandy

Jesse Woodson James urodził się w 1847 r. w stanie Missouri. Był synem pastora Kościoła baptystów. W czasie wojny secesyjnej (1861-65) Jesse i jego starszy brat Frank dołączyli do bandy złodziei i zabójców sympatyzujących z konfederatami.

Jesse został postrzelony przez Jankesów, kiedy usiłował się poddać. Zostawili go ledwo żywego. Jego kuzynka, Zerelda "Zee" Mimms, opiekowała się nim i przywróciła go do zdrowia. Tak zaczęły się dziewięcioletnie zaloty.

Po wojnie obaj bracia sformowali nową bandę rabującą pociągi, dyliżanse i małe banki. Jesse przewodził co najmniej 25 napadom w Missouri i w kilku innych stanach.

W 1874 r. Jesse poślubił swoją kuzynkę. Mieli czwórkę dzieci.

W 1881 r. gubernator stanu Missouri Thomas Crittenden wyznaczył nagrodę w wysokości 5 tys. dolarów za zatrzymanie Jesse'ego lub Franka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki