W badaniu niemal wszyscy ankietowani mają prawo jazdy na samochód oraz doświadczenia związane z kupnem używanego auta (91%), a cztery na pięć osób doświadczenie związane z jego sprzedażą (81%). Ponad połowa badanych miała do czynienia ze zgłoszeniem szkody do ubezpieczyciela (59%), a także procesem likwidacji szkody.
– Dla firmy specjalizującej się w polisach komunikacyjnych takie badania to niezwykle cenne źródło informacji. Pomagają nam tworzyć strategię i atrakcyjną dla klientów ofertę ubezpieczeniową. Zależy nam, aby skomplikowany świat polis był prosty i zrozumiały. W tym celu wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie i stale monitorujemy poziom zadowolenia klientów z naszych produktów i usług – mówi Patrycja Kotecka, członek zarządu LINK4.
Wszyscy wiemy, że trzeba mieć OC
Ponad połowa badanych (61%) ocenia pozytywnie swoją wiedzę na temat ubezpieczeń komunikacyjnych, przy czym zdecydowana większość jako raczej dobrą. Co trzeci badany ocenia swoją wiedzę jako raczej słabą, a zaledwie 1% przyznaje, że w ogóle jej nie posiada. W teorii wypadamy więc bardzo dobrze, a jak wygląda nasza wiedza w praktyce?
O ile niemal wszyscy badani wiedzą (98%), że OC jest obowiązkowe i za jego brak grozi kara pieniężna (96%), to tylko 67% z nich potrafi poprawnie rozwinąć ten skrót. Relatywnie niewielka grupa potrafi też wskazać prawidłową wysokość maksymalnej kary finansowej (16%).
Skróty bardziej, ale zasady mniej znane
Znajomość powszechnie używanych skrótów innych ubezpieczeń jest dość wysoka: poprawnie rozszyfrować skrót AC potrafi siedmiu na dziesięciu badanych (72%). Skrót NNW – ubezpieczenie od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków – potrafi rozszyfrować 67% badanych, ale tylko 54% zdaje sobie sprawę, na czym polega ta polisa. Podobna procentowo liczba osób umie wytłumaczyć zasadę działania Autocasco (AC). Ponad połowa badanych potrafiła wymienić przynajmniej jeden z elementów ubezpieczenia Assistance (56%), natomiast co trzeci deklarował, że nie wie, w jakich przypadkach jest używane.
Jednak bardziej fachowe zagadnienia są już wielkim problemem. Zaledwie 8% badanych wie, że regres ubezpieczeniowy to roszczenie, do którego prawo ma zakład ubezpieczeń i polega ono na żądaniu od sprawcy wypadku czy kolizji zwrotu wypłaconego poszkodowanym odszkodowania – np. wtedy, kiedy przyczyną zdarzenia był alkohol. Pojęcie rozliczenia bezgotówkowego również przysporzyło sporych trudności. Prawidłowe wyjaśnienie potrafił podać mniej niż co trzeci badany (28%).
Co zaskakujące, zapomnieliśmy już też chyba, czym jest Zielona Karta. Prawidłową definicję tego pojęcia potrafiło podać jedynie 45% badanych.
Nieznane OWU
Wyniki badania wskazują, że klienci kupujący polisy komunikacyjne niechętnie zapoznają się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia. Wyraźnie widać, że Polacy nie lubią zagłębiać się w szczegóły umów i skupiają głównie się na podstawowych pojęciach.
Jak wynika z deklaracji, OWU czyta szczegółowo zaledwie co dziesiąty badany (13%), podczas gdy spora część, bo aż 41% jedynie przegląda je pobieżnie, a 17% przyznaje, że nie zapoznaje się z tym dokumentem w ogóle. Co więcej, 9% twierdzi, że nie wie, czym ono jest.
– Zanim kupimy polisę koniecznie należy przeczytać OWU, ponieważ uregulowane są tam obowiązki i prawa stron umowy ubezpieczenia. W LINK4 staramy się, żeby nasze warunki ubezpieczenia były proste i zrozumiałe dla każdego, zwłaszcza dla osób, które nie są ekspertami w tej branży. Podstawową informacją zawartą w OWU jest przedmiot i zakres ubezpieczenia, który wskazuje określone zdarzenia czy elementy mienia objęte ochroną. W umowie jest także sprecyzowana suma ubezpieczenia (która powinna odpowiadać wartości mienia), stanowiąca górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. Inaczej mówiąc, jest to maksymalna kwota odszkodowania, którą można uzyskać w razie szkody – podkreśla Agata Ambroziak-Rogulska, dyrektor Departamentu Produktu LINK4.
Doświadczenie i wiek mają znaczenie
Na poszerzenie wiedzy ubezpieczeniowej wypływają nasze doświadczenia, a co za tym idzie częstsza styczność z nieprzewidzianymi sytuacjami, takimi jak kolizje czy wypadki. Przejście przez proces likwidacji szkody wymusza poznanie bardziej skomplikowanych pojęć i dostępnych rozwiązań
– Dobra wiadomość jest taka, że gdy zapytaliśmy o hipotetyczną sytuację zdarzenia drogowego, zdecydowana większość badanych poprawnie wskazała prawidłową odpowiedź. Na pytanie, kto dostanie pieniądze z mojego OC, gdy to ja byłem sprawcą kolizji, aż 95% ankietowanych przez nas osób odpowiedziało, że będzie to osoba, którą poszkodowałem. To pokazuje, że Polacy wiedzą, jak ważna jest rola obowiązkowego ubezpieczenia OC i w jakich sytuacjach nas chroni – zaznacza Lidia Caban, dyrektor ds. badań i analiz marketingowych LINK4.
Wiedzy ubezpieczeniowej – jak wynika z badań – przybywa też wraz z wiekiem. Im dłużej ktoś jest zaangażowany w wyszukiwanie polis, tym lepiej orientuje się w poszczególnych zagadnieniach. Największą wiedzę na temat ubezpieczeń komunikacyjnych mają osoby po 45. roku życia. Spośród badanych Polaków najwięcej trafnych odpowiedzi wskazali też ci, którzy obecnie posiadaną polisę kupili przez telefon.