Cudem przeżyła wypadek! Wjechał w nią pijak - zapadła w śpiączkę

2014-01-07 3:00

Po wypadku, który spowodował pijany kierowca, 11-letnia Wiktoria zapadła w śpiączkę. W najlepszym razie miała nie widzieć i nie chodzić. Lekarze nie dawali jej szans. Ale dziewczynka powoli wraca do zdrowia.

Mama Wiktorii Jadwiga Ziętek pamięta doskonale 19 kwietnia 2013 roku. Wiktoria wracała ze sklepu. Na przejściu dla pieszych potrącił ją samochód. Media informowały, że kierowca był pod wpływem alkoholu. Dziewczynka trafiła do szpitala nieprzytomna, później zapadła w śpiączkę.

- Lekarze nie dawali szans na wybudzenie. Mówili, że w najlepszym razie nie będzie widzieć, chodzić - opowiada jej mama Jadwiga Ziętek. W warszawskiej klinice "Budzik" udało się jednak wybudzić dziecko. Teraz potrzebna jest długa rehabilitacja i dużo pieniędzy na leki oraz fizjoterapeutów.

Zobacz też: Wypadek w Łodzi. Pijany motorniczy tramwaju zabił dwie osoby. Alkomat pokazuje coraz więcej alkoholu!

Być może "pomoże" sprawca wypadku. W czwartek rozpoczyna się rozprawa przeciwko niemu. Matka, która ma na wychowaniu jeszcze trójkę małoletnich dzieci, walczy o odszkodowanie. Bez tych pieniędzy jej córeczka, ofiara pijanego kierowcy, nigdy może nie być samodzielna.

Zobacz też: WYPADEK W KAMIENIU POMORSKIM: NA ŻYWO - relacja Se.pl. NOWE FAKTY, szczegóły wypadku, co się dzieje z rannymi dziećmi i Mateuszem S.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki