Cudem uratowany z hipotermii Adaś jednak NIE WRÓCI do domu na święta Bożego Narodzenia

mra

2014-12-23 15:49

Radość bliskich Adasia z powrotu do domu na święta Bożego Narodzenia była przedwczesna. Zmarnięty 2-latek, którego lekarze cudem uratowali ze stanu hipotermii, spędzi Gwiazdkę 2014 w szpitalu - poinformowała rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu Magdalena Oberc.

Najnowsze z działu

majówka 2024

Przygotuj swój samochód na majówkę! Sprawdzone ubezpieczenie to podstawa

Materiał sponsorowany

Narodowy Bank Polski

Polski bank centralny – stulecie wyzwań

Tekst sponsorowany

wirtualne biuro

Adres wirtualny w Warszawie – czy legalnie mogą korzystać z niego wszystkie rodzaje działalności?

Reklama

przeciw depresji

Darmowe narzędzia, które pomogą zdobyć wiedzę i lepiej komunikować się z nastolatkiem

Tekst sponsorowany

klimat

100 000 euro dla najlepszych projektów ekologicznych

Reklama

Na Adasia czeka w domu stęskniona rodzina oraz... ukochane króliczki. Lekarze przypuszczali, że chłopczyk zdoła wrócić do rodziny na święta. Niestety, na okres Bożego Narodzenia wyziębiony 2-latek musi pozostać w szpitalu.

Zobacz: Zamarznięty 2,5-letni Adaś CHCE WRÓCIĆ do domku! Ukochane króliczki czekają na Adasia!

Adaś przebywa w dziecięcym szpitalu w Krakowie-Prokocimiu. W poniedziałek 22 grudnia został przeniesiony z oddziału intensywnej terapii na oddział neurorehabilitacji. Tam jego rehabilitacja może potrwać nawet kilka tygodni.

Chłopczyk wyszedł z domu babci w środku nocy z 29 na 30 listopada. Był ubrany jedynie w piżamkę. Wyziębione dziecko znalazł zastępca komendanta komisariatu w Krzeszowicach Michał Godyń. Temperatura ciała 2-latka wynosiła jedynie 12 stopni. Lekarze są zgodni - to, że Adaś żyje zakrawa o cud.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail