Dominika Wielowieyska: Jest mi WSZYSTKO JEDNO, gdzie leży WRAK TUPOLEWA

2012-12-11 13:17

Dominika Wielowieyska stwierdziła, że jest jej wszystko jedno, gdzie leży wrak tupolewa. Ważna jest pamięć o ofiarach, a wrak... prędzej czy później i tak do Polski trafi. Zgadzacie się?

Dominika Wielowiejska wyznała w radiu TOK FM, że jej zdaniem sprawa sprowadzenia wraku TU-154M do Polski jest drugorzędna.

- Staram się zrozumieć tych, dla których sprawa wraku jest ważna. Mają inną wrażliwość, która pewnie wynika z tego, że mają silne przywiązanie do symboliki. Akceptuję to i mam świadomość, że niektórzy są tak spragnieni elementów symbolicznych. Ale w sprawie wraku przekroczyliśmy pewne granice i zbliżamy się niebezpiecznie do paranoi - mówiła.

Szum wokół wraku tupolewa nie ma dla Wielowieyskiej sensu - uważa, że Polacy powinni zachować się z godnością i czekać. Czekać, aż strona rosyjska zakończy śledztwo, dopełni procedur i przekaże wrak Polsce.

- Sami podnieśliśmy kwestię wraku do rangi godnościowej. Zupełnie bezsensownie. I teraz wpadliśmy w pułapkę, którą sami na siebie zastawiliśmy. Być może Rosjanie to wykorzystują, tego nie wiem. Z Rosjanami jest tak, że może być to działanie intencjonalne, żeby podgrzać nastroje w Polsce. Może to być też pewna niemoc, przywiązanie do procedur rosyjskich i brak elastyczności.

Wielowieyska zaznaczyła, że ważna jest dla niej pamięć o ofiarach katastrofy w smoleńsku, a nie to, gdzie leży wrak samolotu, który i tak do Polski trafi.

Czytaj więcej: NOWE FAKTY o katastrofie smoleńskiej!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki