Dostała balonikiem, trafiła do szpitala

2009-04-15 7:00

To już szczyt głupoty! Trzech łobuzów spod Markowic (woj. wielkopolskie) postanowiło w wyjątkowo durny sposób uczcić lany poniedziałek.

Dwaj 17-latkowie i 20-latek wdrapali się na wiadukt i rzucali w przejeżdżające auta balonami z wodą. Jedna z dyngusowych bomb z ogromną siłą spadła na rozpędzony pojazd, wybiła przednią szybę i ugodziła pasażerkę. Kobieta z lekkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Marek K. i jego młodsi koledzy Łukasz K. i Bartosz K. przyznali się do chuligańskiego wyskoku. 20-latek może spędzić za kratkami nawet 5 lat, a nastolatki staną przed sądem dla nieletnich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki