Emerytury 2014 - waloryzacja. Seniorze! Zobacz ile kasy chce Ci zabrać minister

2014-01-04 3:00

Władysław Kosiniak-Kamysz (33 l.) wraz z Nowym Rokiem wprawił emerytów w osłupienie - ogłosił, że ma pomysł na nowe wyliczanie ich corocznej "podwyżki". Choć nie chciał ujawnić żadnych szczegółów, nam udało się policzyć, jak mogłaby wyglądać waloryzacja emerytur według pomysłu ministra. Wielu na tym straci.

Obecnie wszystkie emerytury i renty seniorów są waloryzowane co roku na podstawie inflacji (czyli średniorocznego wzrostu cen towarów i usług w gospodarstwach emeryckich) oraz na podstawie 20-procentowego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz wpadł jednak na pomysł, aby bogatsi seniorzy mieli waloryzowaną emeryturę tylko o wskaźnik inflacji. A jak pokazujemy w ramce, przez taką szkodliwą zmianę, ogromna część seniorów sporo by na tym straciła! Rewolucyjny pomysł resortu pracy oszczędziłby tylko najbiedniejszych emerytów i rencistów.

Zapytaliśmy więc ministra, jaka wysokość emerytury byłaby zaliczana do tej najbiedniejszej, ale nie doczekaliśmy się na ten temat żadnej odpowiedzi. Możemy więc tylko zakładać, że chodzi o około 470 tys. najbiedniejszych seniorów w Polsce dostających 831 zł brutto. Tylko ich najpewniej nie dosięgłyby rewolucyjne zmiany. Reszta emerytów najpewniej straciłaby, jak pokazujemy niżej, część podwyżki. Ktoś z emeryturą ok. 1200 zł zamiast 25 zł podwyżki dostałby 23 zł!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki