Ewa Kopacz EKSKOMUNIKOWANA?! Terlikowski przypomina sprawę Agaty z Lublina

2014-09-07 20:00

Ewa Kopacz, która najprawdopodobniej zostanie nowym premierem i zastąpi na tym stanowisku awansującego Donalda Tuska nie może spać spokojnie. Tomasz Terlikowski wypomniał jej, że w 2008 roku, w czasie głośnej sprawy ciężarnej nastolatki z Lublina pomogła jej znaleźć szpital, w którym dokonano aborcji. Czy Kopacz automatycznie została ekskomunikowana?

Wydawało się, że Ewa Kopacz może powoli otwierać już małego szampana, w końcu wszystko wskazuje na to, że to ona przejmie stery rządu po premierze Donaldzie Tusku. Ale jak się okazuje, radość jej może zostać zakłócona. Oto dziennikarz Tomasz Terlikowski postanowił przypomnieć, że Kopacz jeszcze jako minister zdrowia w 2008 roku była zaangażowana w sprawę ciężarnej 14-nastolatki z Lublina. Dziewczynka zaszła w ciążę i długo wahała się czy dokonać aborcji, w końcu do aborcji doszło i jak napisał Terlikowski: „I choć dziecko można było uratować, to w ostatnich dniach przed upływem terminu zgodnego z polskim prawem zabicia dziecka, do sprawy włączyła się Ewa Kopaczy, wówczas minister zdrowie i osobiście wskazała matce dziewczynki miejsce, w którym można było zabić maleńkie, niewinne dziecko”.

Ewa Kopacz jest ekskomunikowana?

Jak podaje dalej dziennikarz, cytując kodeks prawa kanonicznego karze ekskomuniki podlegają ci, którzy powodują przerwanie ciąży. Terlikowski zaznacza też, że jak wyjaśnił dominikanin o. Wytrwał: „Sprawcą nie jest tylko lekarz, matka czy położne, ale także wszystkich tych bez pomocy których nie doszłoby do popełnienia przestępstwa. Chodzi zatem o tych wszystkich, którzy swoim postępowaniem takim jak zlecenie, nakaz, dostarczenie środków, zmuszanie groźbą, skuteczną radą, namową itp. przyczyniają się skutecznie do spędzenia płodu”.

Czytaj: Wiadomości z polityki: Ewa Kopacz będzie PREMIEREM!? PO jednogłośnie przyjęła jej kandydaturę

Z tego płynie prosty zdaniem Terlikowskiego wniosek, że Ewa Kopacz też jest w pewnym sensie winna śmierci dziecka i jak stwierdza dziennikarz można przypuszczać, że jest ekskomunikowana mocą samego prawa. „Nic nie wskazuje bowiem na to, jeśli automatyczna ekskomunika została zaciągnięta, by Ewa Kopacz zrobiła, cokolwiek, by ją z niej zdjęto. A jeśli tak, to nadal pozostaje ona w karach kanonicznych, i warto byłoby, żeby katolicy mieli świadomość, że polski premier jest ekskomunikowany” czytamy w serwisie fronda.pl. Chociaż zaznacza, że status Kopacz w tej sprawie nie jest do końca jasny to i tak polityk, który popiera aborcję np. w głosowaniach podlega karze ekskomuniki.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki