Ewa Kopacz pojechała do papieża z... jabłonką!

2015-06-13 4:00

Jak trwoga, to do Boga? Po klęsce ekipy PO premier Ewa Kopacz (59 l.) złożyła wizytę przywódcy Kościoła katolickiego papieżowi Franciszkowi (79 l.). Do Watykanu premier zabrała sadzonkę jabłoni, którą wręczyła papieżowi.

- To jest niespodzianka. To jest polska jabłoń, która będzie dawać najpiękniejsze polskie jabłka - mówiła Kopacz. Dokładnie takie jabłka, których z powodu sankcji polscy producenci nie mogą sprzedawać do Rosji. Do sadzonki Kopacz dołożyła srebrną paterę udekorowaną bursztynami.

Prywatna audiencja trwała około pół godziny. Politycy rozmawiali o sytuacji na Ukrainie, narastającym zagrożeniu ze strony Państwa Islamskiego oraz przyszłorocznych Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie.

Zobacz: Słupsk ZBANKRUTUJE? Biedroń musi zapłacić 20 milionów złotych: Winne poprzednie władze

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki