Fałszerze recept siedzą

2008-09-11 4:00

To się nazywa czujność! Farmaceutka jednej z krośnieńskich aptek bez trudu rozpoznała, że recepty na środki przeciwbólowe, z jakimi zgłosił się do niej młody mężczyzna, są podejrzane i szybko zawiadomiła policję.

Okazało się, że fałszerstwem trudnił się osiemnastolatek z Leżajska. Działał z dwoma kolegami, którzy czekali przed apteką z plikiem podrobionych recept i zapasem wykupionych już leków. Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki