Gangster Kulawy dostał 25 lat [ZDJĘCIA]

2017-06-02 4:00

Narkotyki, haracze, morderstwa - to był chleb powszedni gangu "Kulawego". Jego herszt Jan R., choć sparaliżowany i przykuty do wózka inwalidzkiego, sprawnie zarządzał przestępczą machiną. I równie sprawnie unikał wyroku. Jego proces trwał aż 15 lat i kosztował podatników przeszło 4 miliony złotych! W środę "Kulawy" usłyszał wreszcie wyrok - 25 lat więzienia.

Miał warsztat samochodowy, masarnię, dyskotekę. Ale to mu nie wystarczyło i w latach 90. Jan R. (66 l.) zajął się przestępczym biznesem. Jego grupa działała od Iławy po Elbląg (woj. warmińsko-mazurskie) i siała postrach - wymuszała haracze, porywała dla okupu, handlowała narkotykami. "Kulawy", choć sparaliżowany od pasa w dół po wypadku, sprawnie kierował przestępczym interesem. Aż w końcu nie zawahał się zabić.

W maju 2003 r. zaginęło dwóch biznesmenów - Jerzy O. i Stanisław B. Szybko ustalono, że mieli interesy z Janem  R. "Kulawy" był im winien kilkadziesiąt tysięcy euro, ale nie zamierzał zwracać długu. Postanowił pozbyć się wierzycieli.

- Dokonał tego ze szczególnym okrucieństwem. Ofiary były przed śmiercią torturowane z użyciem wiertarek - mówił pięć lat temu podczas pierwszego procesu prokurator Sławomir Luks.

Niestety, proces był poszlakowy, bo ciał biznesmenów nigdy nie odnaleziono, a "Kulawy" szedł w zaparte. Z powodu paraliżu składał wyjaśnienia, leżąc na łóżku w więziennym szpitalu, obrażał sędziów i z satysfakcja patrzył, jak jego obrońca wytrąca z rąk śledczych kolejne dowody. Musiał się więc srodze rozczarować, gdy w 2011  r. sąd pierwszej instancji przysolił mu dożywocie. Tyle że to nie był koniec sprawy, bo sąd apelacyjny uchylił wyrok i wszystko wróciło do punktu wyjścia.

Odbyło się przeszło 300 rozpraw, zanim "Kulawy" usłyszał wreszcie wyrok 25 lat więzienia, a jego ośmiu ludzi wyroki od 4 do 10 lat Ale Jan R. wciąż robi z siebie niewiniątko i nie wyklucza kolejnej apelacji. Czyżby jego proces znów miał zacząć się od nowa?

ZOBACZ: Prok. Pasionek: W trumnie Lecha Kaczyńskiego były fragmenty ciał DWÓCH innych osób

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki