Gen. Wojciech Jaruzelski: Ksiądz mnie nie nawracał, nie było sakramentu namaszczenia

2010-12-30 14:08

Były prezydent, który od świąt Bożego Narodzenia przebywał w poliklinice MSWiA w Olsztynie już wyszedł ze szpitala. Generał Wojciech Jaruzelski był leczony na obustronne zapalenie płuc, zdiagnozowano u niego także niewydolność serca. W środę autora stanu wojennego odwiedził ksiądz. Jak zapewnia generał kapłan go nie nawracał, nie udzielił mu też sakramentu namaszczenia chorych. Odbyli tylko osobistą rozmowę.

Stan zdrowia byłego pierwszego sekretarza PZPR poprawił się na tyle, że lekarze zdecydowali o wypisaniu go ze szpitala. 87-letni generał ma wrócić do Warszawy dopiero za kilka dni. Teraz przejdzie dwutygodniową rekonwalescencję, w czasie której nadal będzie pod opieką medyków.

Jak informuje portal wp.pl z polikliniki zostanie przewieziony do ośrodka rehabilitacyjnego w Omulewie. Potem wróci do Warszawy. W szpitalu przy ul. Szaserów będzie kontynuowane leczenie kardiologiczne.

Przeczytaj koniecznie: Stan zdrowia gen. Jaruzelskiego poprawia się, ale był o krok od śmierci

 

Generał Jaruzelski prosił portal, by przekazać, iż kapelan polikliniki odwiedził go w jednoosobowej sali chronionej przez BOR-owców. To ksiądz prosił byłego prezydenta o chwilę rozmowy. W czasie spotkania odpowiadał kapłanowi o swoich wspomnieniach. Duchowny nie nawracał go i nie udzielał mu sakramentu namaszczenia chorych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają