Polscy kibice z nadzieją czekali na ostatnią eliminację żużlowych mistrzostw świata. Tomasz Gollob (36 l.) imponował ostatnio formą i wydawało się, że może jeszcze wskoczyć na podium. Skończyło się na marzeniach.
- O tym, że nie awansowałem do półfinału, zadecydował drugi wyścig. Popełniłem błąd, bo chciałem dogonić Pedersena i nie spodziewałem się, że wyprzedzi mnie Crump - tłumaczy Gollob, który pojechał tak, jak na sztucznym torze w Gelsenkirchen jeździć nie można - przy bandzie. Wykorzystali to rywale, którzy z łatwością mijali Polaka po wewnętrznej.
Zresztą gapiostwem wykazał się Gollob też w pierwszym wyścigu, kiedy to na chwilę... zatrzymał się.
- Byłem przekonany, że po upadku Chrisa Harrisa sędzia przerwie bieg - wyjaśnia polski żużlowiec. Anglik szybko się jednak pozbierał, wyścig trwał dalej, a Gollob nie odrobił już strat. I z walki o medal nic nie wyszło. Cykl GP Polak zakończył na czwartym miejscu. Po zawodach Gollob nie był jednak załamany.
- Generalnie jestem z tego czwartego miejsca zadowolony, bo wiadomo, że różnie ze mną w tym sezonie bywało - mówi.
Polscy kibice również mieli w sobotę powody do radości. W biegu barażowym o miejsce w przyszłorocznej GP triumfował reprezentant Polski Rune Holta. A jeszcze bardziej roześmianą twarz miał Andreas Jonsson. Szwed wygrał zawody w Gelsenkirchen, a że była to jubileuszowa, setna eliminacja GP, za swój wyczyn Jonsson skasował okrągłe sto tysięcy dolarów.
GP Niemiec w Gelsenkirchen:
1. Andreas Jonsson (Szwecja)
2. Greg Hancock (USA)
3. Jason Crump (Australia)
...6. Rune Holta
...11. Tomasz Gollob
...12. Wiesław Jaguś
Klasyfikacja generalna GP 2007:
1. Nicki Pedersen (Dania)
2. Leigh Adams (Australia)
3. Jason Crump (Australia)
4. Tomasz Gollob
...7. Rune Holta
...11. Wiesław Jaguś
...13. Jarosław Hampel