Groza w Małopolsce. Spili go denaturatem i patrzyli jak umiera

Ciało 50-latka odnaleziono 14 maja. Funkcjonariuszy zainteresował fakt, że na czole mężczyzny narysowane były m.in. genitalia. Zagadka wyjaśniła się po kilku dniach, gdy w sieci pojawiło się wideo, na którym widać ofiarę leżącą na chodniku. Na nagraniu wyraźnie słychać głosy młodych ludzi, których ewidentnie bawi jego dramat. Ej, kur**, Józek(...) Józek, wstawaj! Trzeba było wypić cały denaturat? Teraz już kur** zgonujesz...- słychać wyraźnie.

Mówili mi o tym filmiku, ale ja nie wierzyłam, że ktoś filmował jak on umierał. Śmiech, kwiki, nagrywali to i jeszcze puścili do internetu. A on tak jakby rękami przesuwał. Mnie się wydaje, że on jeszcze żył. Oni nie udzielili mu ani pomocy, ani nic. tylko drwili... – wspominała zapłakana siostra zmarłego ekipie programu „Alarm”, dodając przy tym, że nie wyobraża sobie, aby nastolatkowie nie ponieśli żadnej kary za swoje zachowanie.

W poniedziałkowym programie "Alarm"  (20:10 na TVP1) wyemitowany zostanie materiał o tej sprawie. Reporterzy programu przyjechali do Słopnic, gdzie rozmawiali z rodziną zmarłego oraz okolicznymi mieszkańcami. Zachęcamy do oglądania tego bardzo mocnego materiału.