Przerażony kierowca, nie czekając na taką zapłatę, szybko wziął nogi za pas i zadzwonił po policję. Funkcjonariusze po kilkunastu minutach wyciągnęli pasażera z domowych pieleszy. Za groźby karalne grozi mu 2 lata za kratami.
Groził taksówkarzowi
2008-10-28
3:00
Lubelskie. - Ja ci zapłacę! - ryczał do taksówkarza z Białej Podlaskiej pijany Ryszard K. (39 l.), wywijając mu przed oczami... naładowaną wiatrówką.