Historia upadku ministra Nowaka

2013-11-16 4:00

Kłopoty Sławomira Nowaka (39 l.) zaczęły się w kwietniu tego roku, kiedy "Wprost" opisał jego drogocenny zegarek szwaj-carskiej firmy Ulysse Nardin.

Śledczych od razu zainteresował fakt, że wart 30 tys. zł zegarek nie znalazł się w oświadczeniu majątkowym ministra, choć powinien tam wpisać wszystko warte ponad 10 tys. zł. Nowak bronił się, że o wpisaniu zegarka zapomniał.

Jednak już w maju 2012 roku w mailu (wyżej) pytaliśmy ministra o zegarek. Czyli już wtedy wiedział, że są braki w jego oświadczeniu majątkowym. Teraz, jeśli straci immunitet, odpowie za poświadczenie nieprawdy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki