Jaki piękny grubasek! Pies Azaf szybko nabrał masy i ma się dobrze!

2014-05-07 4:00

Aż trudno uwierzyć, że to ten sam pies... Azaf, 7-letni wyżeł weimarski z Łodzi, przez kilka miesięcy był głodzony przez swoich właścicieli. Na szczęście pies trafił pod opiekę wolontariuszy z Patrolu Interwencyjnego AS. I szybko nabrał masy. A jego źli państwo odpowiedzą przed sądem.

Azaf najgorsze ma już za sobą. Poczuł wiosnę i bryka na świeżym powietrzu. Powoli zapomina o cierpieniu, które zgotowali mu poprzedni właściciele Tomasz L. (44 l.) i jego partnerka Monika W. (39 l.). Jak ustaliła prokuratura w trakcie śledztwa, pies był głodzony od kilku do kilkunastu tygodni. Gdy był odbierany tym potworom, ważył zaledwie 18 kilogramów.

Teraz jego waga wynosi już 37 kg. Dotychczasowi opiekunowie odpowiedzą teraz za swoje czyny przed sądem. Łódzka prokuratura właśnie przesłała tam akt oskarżenia. Śledczy zarzucili Tomaszowi L. i Monice W. znęcanie się nad Azafem ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżonym oprócz kary 3 lat więzienia grozi jeszcze grzywna w wysokości aż 100 tysięcy złotych.

Zobacz: Zagłodzony pies Azaf nie ma domu, bo jest dowodem w sprawie

Wiadomości se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki