Tak Jan Paweł II odmienił jego życie! Usłyszał te słowa i wszystko stało się jasne ...

8 zdjęć

- To był najpiękniejszy czas w moim życiu. Byłem wtedy studentem, miałem 23 lata i w mojej parafii ksiądz czytał moje trzecie zapowiedzi przedślubne. I właśnie na ten szczególny dla mnie moment przypadła pierwsza pielgrzymka Ojca Świętego do ojczyzny - wspomina Bogdan Sadowski (63 l.), dziś ekspert w Centrum Myśli Jana Pawła II i redaktor naczelny Magnifikat Polska, ojciec dwóch synów i dziadek pięciu wnuków. W 1979 roku studiował historię sztuki kościelnej na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Ale nie był jeszcze człowiekiem Kościoła. - Pochodzę z robotniczej rodziny, mój tata był partyjny, więc droga do prawdy, do wiary była jeszcze przede mną – mówi.

O tym, że papież Polak odwiedzi Warszawę, dowiedział się na uczelni, gdzie akurat szukano chętnych do pilnowania porządku. - Zgłosiłem się. Dostałem niebieską furażerkę z herbem papieskim, identyfikator ze zdjęciem i adresem zamieszkania oraz gwiazdkę, która oznaczała dowódcę odcinka. Z tymi atrybutami łatwiej mi było dotrzeć na plac Zwycięstwa. Do dziś pamiętam tę atmosferę. Pierwszy raz widziało się ludzi, którzy nie mają żadnego lęku przed milicją, tym komunizmem, który nas ograniczał, tylko wszyscy czuli się wolni. Kazania papieża słuchałem bardzo emocjonalnie. Każde jego słowo utwierdzało mnie w przekonaniu, że całe życie przekłada się na wybory. I ja też dokonałem wyboru…

Papieskie nauki sprawiły, że został diakonem – może błogosławić śluby, głosić homilie w kościele, chrzcić, przewodniczyć obrzędom pogrzebowym. Wiarę katolicką wybrał świadomie, nie znalazł prawdy poza chrześcijaństwem. - Wtedy naprawdę zstąpił Duch Święty i odmienił oblicze tej ziemi. On odmienił także mnie…

i