Jarosław Kaczyński: w Sejmie użyto siły wobec kobiet!

2013-11-08 17:01

Użyto siły wobec kobiet, bez żadnego uzasadnienia – tak prezes PiS Jarosław Kaczyński opisuje to, co działo się ze zwolenniczkami referendum w sprawie sześciolatków na sejmowej galerii. I dodaje: – Nie ma wątpliwości, że musiała to być decyzja marszałek Sejmu. Ewa Kopacz zapowiedziała już za te słowa wniosek o postawienie prezesa przed sejmową komisją etyki.

Po głosowaniu, podczas którego zdecydowano, że nie będzie referendum w sprawie m.in. posyłania 6-latków do szkół, jego inicjatorzy wywiesili na sejmowej galerii transparent "Dzieci i rodzice głosu nie mają?". Jak pisze gazeta.pl, zaczęli też skandować: "Hańba, wstydźcie się!". Wtedy też, zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, miało dojść do użycia siły przeciw osobom na galerii.

- Te osoby wywiesiły transparent, to się na sali sejmowej niejeden raz zdarzało. Użyto siły. Nie ma wątpliwości, że musiała to być decyzja marszałek Sejmu. Wydaje się, że musiało to być zaakceptowane także przez premiera. To jest sytuacja skandaliczna. Wobec kobiet, bez żadnego uzasadnienia, użyto siły - powiedział Jarosław Kaczyński w Sejmie.

CZYTAJ TEŻ: Referendum w sprawie 6-latków nie będzie!

Marszałek Sejmu zareagowała niemal natychmiast i zapowiedziała złożenie wniosku do komisji etyki o ukaranie prezesa PiS.

- Podjęłam także decyzję, że nagranie z monitoringu sceny na galerii zostanie umieszczone na stronach internetowych Sejmu - powiedziała także Ewa Kopacz cytowana przez dziennik.pl.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki