Joanna Trzaska nieformalnym rzecznikiem Bronisława Komorowskiego

Trzaska niechętnie rozmawia o swojej nowej pracy. - To prawda, prezydent zaproponował mi pokierowanie biurem prasowym Kancelarii. Zgodziłam się - mówi "Super Expressowi".

Według naszych informacji oprócz typowo urzędniczej pracy, będzie również ustami Bronisława Komorowskiego.

Przeczytaj koniecznie: Prezydent Komorowski zrezygnował z ubezpieczenia na 3 miliony

Z Sejmem związana jest od blisko 10 lat. Najpierw jako specjalistka od zamówień publicznych, potem jako pracownik, wicedyrektor i p.o. dyrektora biura prasowego Sejmu.

Z wykształcenia jest doktorem nauk humanistycznych (specjalizacja nauki o polityce). Ukończyła również marketing i zarządzanie na AGH.

Choć całe jej zawodowe życie związane jest z polityką, nigdy nie należała do żadnej partii. W Sejmie współpracowała z przedstawicielami wszystkich opcji politycznych. - To świetna, kompetentna i kontaktowa osoba. Na pewno jeden z najlepszych fachowców prasowych w całej polskiej administracji. Gratuluję - mówi o Trzasce Tomasz Kalita (32 l.), rzecznik SLD.

Patrz też: Prezydent Komorowski zatrudnił nowych fotografów. Chce ładnych zdjęć, bez głupich min

Jej znajomi mówią o niej - twarda, przebojowa kobieta z artystyczną duszą (jest absolwentką szkoły muzycznej i gra na fortepianie). Zamiłowanie artystyczne odziedziczyła po mamie, emerytowanej tancerce baletu. Ma siostrę bliźniaczkę. Jest mężatką i mamą 10-letniej Marysi.